W czwartek ratownicy spotkali się wojewoda świętokrzyskim Agatą Wojtyszek, która zadeklarowała pomoc zwolnionym mężczyznom. – Choć pani wojewoda nie ma prawnych podstaw, aby bezpośrednio wpłynąć na dyrektor świętokrzyskiego pogotowia, to obiecała, że spróbuje ją przekonać do zmiany decyzji. Cieszymy się, że pani Agata Wojtyszek stoi po naszej stronie. Chcemy, żeby ratownicy zostali przywróceni do pracy. Liczymy na happy end w tej sprawie - zaznaczył Fidura.
Przewodniczący Polskiego Związku Ratowników Medycznych dodał, że Agata Wojtyszek zdaje sobie sprawę z tego, że zwolniono profesjonalnych ratowników medycznych, którzy zdobyli Mistrzostwa Polski w Ratownictwie Medycznym. Z tego powodu niepokoi się przede wszystkim o bezpieczeństwo pacjentów. Chciałaby, aby mieli zapewnioną kompleksową, wysokiej jakości opiekę. Tymczasem wszystko zmierza w złym kierunku, bo zwolnionych kolegów zastąpili mniej doświadczeni ratownicy z wykształceniem czysto teoretycznym, którzy nie są w stanie zapewnić pacjentom doskonałej opieki. Sytuacja w Świętokrzyskim Centrum Ratownictwa Medycznego staje się coraz bardziej napięta. Pracownicy nie czują się komfortowo, panikują, że podobnie jak ich koledzy zostaną zwolnieni.
Redakcji Medexpress, pomimo wykonania kilkukrotnych telefonów do Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego, nie udało skontaktować się z Martą Solnicą.
Przypomnijmy, że trzech ratowników medycznych ze Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach straciło pracę w Wigilię. Dwaj kolejni zostali zwolnieni w styczniu bieżącego roku
Dyrektor placówki Marta Solnica zarzuciła zwolnionym ratownikom medycznym działanie na jej niekorzyść, które miało polegać na:
- dokonywaniu wpisów w internecie w dniu 15 listopada 2017 r. i w grupie podważającej kompetencje pracodawcy polegające na niestosowaniu się pracodawcy do zasad prawa,
- obraźliwe komentowanie w internecie działań dyrekcji ze spotkania z dnia 15 listopada 2017 r. z załogą,
- informowaniu pismem z dnia 27 listopada 2017 r. o rzekomych nieprawidłowościach wojewodę świętokrzyskiego i ministra zdrowia i media.
- nagrywaniu spotkania dyrekcji z załogą w dniu 15 listopada 2017 r. i opublikowanie go w internecie, co spotkało się z komentarzami innych osób.
Ratownicy twierdzą, że tego typu sytuacje nie miały miejsca. Zdaniem Fidury ratownicy zostali zwolnieni z powodu założenia związku zawodowego, w którym zaczęli głośno wypowiadać się na temat wynagrodzeń.
