Subskrybuj
Logo małe
Szukaj
banner

Finanse na zdrowie w kryzysie. Ogromna luka

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 19 lutego 2025 21:14

Finanse na zdrowie w kryzysie. Ogromna luka - Obrazek nagłówka
Fot. Thinkstock / Getty Images
W latach 2025-2028 Narodowy Fundusz Zdrowia może potrzebować blisko ćwierć biliona złotych dotacji budżetowych, co przyczyni się do większego deficytu finansów publicznych nawet o 1,9 proc. PKB – tymczasem Polska jest objęta procedurą nadmiernego deficytu i w ciągu najbliższych czterech lat musi ów deficyt zmniejszyć o 3 punkty procentowe.

W środę opublikowano raport „Finanse ochrony zdrowia pod ścisłym nadzorem procedury nadmiernego deficytu” przygotowany przez ekspertów Instytutu Finansów Publicznych oraz Federacji Przedsiębiorców Polskich. Wynika z niego, że różnica między przychodami NFZ z tytułu składek a wydatkami, niezbędnymi do utrzymania świadczeń na dotychczasowym poziomie, przy uwzględnieniu decyzji, które mają zostać podjęte (takich jak zmniejszenie obciążeń składkowych dla przedsiębiorców) w latach 2025-2028 sięgnie 249 mld zł. I nawet jeśli to jest kwota maksymalna, a bazowy scenariusz mówi o 216 mld zł – nie ma wątpliwości, że dotacje z budżetu państwa będą musiały rosnąć w ekspresowym tempie, jeśli politycy nie zdecydują się na żadne znaczące zmiany dotyczące finansowania ochrony zdrowia.

Choć już 2024 rok przyniósł ogromne problemy – zwłaszcza w drugim półroczu pojawiły się kłopoty z dostępnością nowych pacjentów do programów lekowych, wydłużyła się też mediana czasu oczekiwania na wizyty u specjalistów, to może być zaledwie preludium tego, co będzie się dziać w tym i następnym roku. Jak mówił podczas dyskusji towarzyszącej prezentacji raportu jego współautor Wojciech Wiśniewski (FPP), trzeba się liczyć z dalszym pogorszaniem się dostępności do świadczeń oraz rosnącymi zatorami płatniczymi ze strony szpitali. – Ucierpią pacjenci oraz przedsiębiorcy, przede wszystkim polskie firmy – przestrzegał. W jego ocenie może nastąpić wydłużenie czasu oczekiwania na zabiegi planowe, ale też możliwa jest gorsza dostępność do operacji czy badań zlecanych jako pilne. Sytuacji nie uratuje sektor prywatny, który jest w Polsce, jak mówił Wiśniewski, płytki i zapewnia przede wszystkim mniej kosztowne zabiegi, zaś grupa pacjentów, którzy mogą sobie pozwolić na leczenie prywatne – nawet tylko do pewnego poziomu – nie jest duża.

Opublikowany 19 lutego raport jest swego rodzaju aktualizacją tego, który eksperci przedstawili w czerwcu. Wtedy, jak mówił Sławomir Dudek, ekonomista z Instytutu Finansów Publicznych, „wydawało się, że ściana dla finansów NFZ zbliża się do nas szybkimi krokami, ale myśleliśmy, że mamy jeszcze chwilę”. - Jednak wykonanie 2024 r. pokazuje, że ta ściana jest milimetr przed nami. W ubiegłym roku luka finansowa NFZ przebiła 30 mld zł. Dwie trzecie tej luki sfinansowano cięciami innych wydatków zdrowotnych w resorcie zdrowia, wzrostem deficytu budżetowego oraz ukrytą dotacją w postaci obligacji, której nie pokazano w deficycie budżetowym. Jedna trzecia będzie pokryta z funduszu zapasowego NFZ. Niestety tej poduszki już nie ma na 2025 rok i lata kolejne. Luka będzie rosła i całość będzie musiała być pokrywana z budżetu państwa. W przeciągu najbliższych trzech lat nawet jedna trzecia wydatków NFZ będzie finansowana z dotacji pochodzących z budżetu państwa – wyliczał.

Podobne artykuły

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!