To efekt niskiej wydolności wydawania gwarantowanych przez ustawę o Funduszu Medycznym pieniędzy – udało się zagospodarować tylko część tych środków. Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny, przedstawiając informację podkreślał, że Ministerstwo Zdrowia nie było przygotowane do rozdysponowania tak dużych pieniędzy, zwłaszcza że dopiero nowelizacja ustawy o Funduszu Medycznym, przeprowadzona w 2022 roku, „udrożniła” ścieżki wydawania dużej części środków dedykowanych poszczególnym subfunduszom.
To jednak, jak zwracali uwagę posłowie, spowodowało chaos w wydawaniu pieniędzy. W dodatku, jak mówiła prof. Alicja Chybicka (KO), można mieć poważne wątpliwości, czy Fundusz Medyczny jest w systemie ochrony zdrowia rzeczywiście potrzebny, zwłaszcza że nie przynosi żadnych dodatkowych pieniędzy (środki pochodzą z budżetu państwa, gdyby nie było FM, budżet musiałby zwiększyć dotację podmiotową do Narodowego Funduszu Zdrowia – przynajmniej w obecnym stanie prawnym). Prof. Chybicka podkreślała, że wszystkie zadania FM powinny i mogą być w tej chwili realizowane albo w ramach środków z NFZ, albo – z budżetu ministra zdrowia.
Wiadomo od samego początku (o czym zresztą mówił również Wojciech Konieczny), że obecna większość rządząca niechętnym okiem patrzyła i patrzy na Fundusz Medyczny. – To był pomysł polityczny, swego rodzaju kontrprojekt wobec senackiej propozycji z lutego 2020 roku, by pieniądze, które miały pójść na media publiczne, przeznaczyć m.in. na onkologię – przypominał Konieczny. Polityka to „grzech pierworodny” Funduszu Medycznego – od samego początku aż do tej pory. Gdy Bolesław Piecha (PiS) pytał, czy są plany likwidacji Funduszu Medycznego Konieczny odpowiedział, że resort zdrowia na razie takiego scenariusza nie rozważa, również z powodów politycznych. – Wydaje się, że w najbliższych miesiącach, kilkunastu miesiącach, prawdopodobieństwo likwidacji Funduszu Medycznego jest nikłe – stwierdził wiceminister zdrowia, nawiązując do faktu, że kadencja Andrzeja Dudy, z którego inicjatywy FM powstał, upływa latem 2025 roku. Jednocześnie Konieczny podkreślał, że nawet gdyby – teraz lub w przyszłości – zapadła decyzja o likwidacji FM, wszystkie projekty, których finansowanie się rozpoczęło (przede wszystkim chodzi o projekty inwestycyjne), będą kontynuowane.
W ubiegłym roku Fundusz Medyczny wzięła pod lupę NIK. Kontrolerzy zwrócili uwagę, że przez dwa lata od utworzenia Funduszu większość zadań nie była realizowana lub stopień zaawansowania ich realizacji w związku z opóźnieniami był znikomy.
Pieniądze szerszym strumieniem z FM do systemu ochrony zdrowia zaczęły płynąć dopiero w 2023 roku, ale i tak środki, jakie w tej chwili są do dyspozycji, sięgają niemal 7,5 mld zł. Niedawno eksperci zajmujący się finansami ochrony zdrowia zwracali uwagę, że sięgnięcie do tych pieniędzy i ich przekierowanie wprost do Narodowego Funduszu Zdrowia stanowiłoby znaczące zwiększenie środków w systemie ochrony zdrowia.
Komisja Zdrowia zwróciła się do resortu o uszczegółowienie informacji a Bartosz Arłukowicz, przewodniczący KZ, nie wykluczył, że posłowie ponownie zajmą się tematem.