W ranking Europejskiego Konsumenckiego Indeksu Zdrowia Polska zajęła 31. miejsce na 34 kraje europejskie. Gorzej jest tylko w Rumunii, na Łotwie i w Serbii.
Jak informuje „Dziennik Polski” w porównaniu z 2012 r. Polska spadła o 4 miejsca. Mamy coraz gorszy dostęp do leczenia i pogorszyła się również skuteczność leczenia.
Z wniosków kierowniczki badań dr Arne Björnberg wynika, że najgorzej jest ze skutecznością leczenia onkologicznego. Najbardziej odbiegamy, w porównaniu z innymi krajami Europy, z leczeniem raka piersi i jelita grubego.
Tymczasem wczoraj podczas debaty PiS z ministrem zdrowia Bartosz Arłukowicz reklamował swój pakiet onkologiczny i kolejkowy, który jego zdaniem, przyczyni się do poprawy sytuacji m.in. w onkologii.
Specjalista musi postawić wstępną diagnozę, czy ta choroba jest, czy jej nie ma. Potem lekarz będzie miał kolejne dwa tygodnie, żeby ocenić stopień zaawansowania tej choroby. Jeśli pacjent w ciągu 4 tygodni zostanie zdiagnozowany, to zostanie odesłany do konsylium lekarskiego. To będzie leczenie kompleksowe. Koordynował to będzie lekarz, który będzie prowadził pacjenta przez całe leczenie. Pacjent będzie wyposażony w specjalne skierowanie bezlimitowe.
Lekarze, którzy będą leczyli tych pacjentów onkologicznych, będą pokazywali jakość leczenia. Będziemy pilnowali tego, żeby lekarze publikowali efekty leczenia. Przy MZ powstanie specjalna rada, która będzie kontrolowała jakość tego leczenia.
Drugi system zmian to tzw. pakiet kolejkowy. To pakiet zmian w 8 obszarach. Chcemy wzmocnić rolę lekarza rodzinnego. Ogromną część świadczeń pacjent otrzymuje od lekarza specjalisty. Dopuściliśmy, żeby w POZ mogli pracować lekarze pediatrzy. Nikogo do niczego nie zmuszamy. Dajemy wybór. Nie zmniejszymy stawki kapitacyjnej lekarza rodzinnego. Będziemy budować system opieki skoordynowanej. Dziś lekarz rodzinny ma prawo wykonać około 50 badań. Żeby skutecznie przeprowadzić diagnozę, chcemy poszerzyć liczbę badań, które może zlecić lekarz rodzinny. Dla badań szczególnie drogich chcemy stworzyć fundusz.
W kolejce do lekarza specjalisty stoją pacjenci, którzy oczekują na pierwszą wizytę, oraz ci już zdiagnozowani. Będziemy premiowali finansowo pierwszą wizytę u specjalistów - mówił Bartosz Arłukowicz.
Przeczytaj również: Tuska nie ma. Kaczyński wychodzi. Po co ta debata?
Źródło: Dziennik Polski