Jakie zastrzeżenia do wyników kontroli ma Instytut Matki i Dziecka w Warszawie?
Z informacji, jakie pojawiły się na stronie Instytutu, wynika, że dyrekcja placówki nie zgadza się z tezami zawartymi w raporcie pokontrolnym przeprowadzonym w Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny w Warszawie dotyczącymi IMiD.
Z raportu wynika bowiem, że pacjentka zwróciła się do lekarzy z Instytutu Matki i Dziecka, żeby tam została przeprowadzona aborcja.
Z dokumentu wynika, że kobieta, po tym, jak u płodu wykryto poważne wady rozwojowe, została w trybie pilnym przewieziona do Instytutu Matki i Dziecka, a tam lekarze, którzy uzasadnili, że nie są „terminatorami”, odmówili aborcji i ponownie odesłali pacjentkę do szpitala przy ul. Madalińskiego. Tymczasem dyrekcja Instytutu Matki i Dziecka odpiera zarzuty i tłumaczy że: „Zespół, który przeprowadził kontrolę, nie zwrócił się do Instytutu w celu uzyskania informacji czy zapoznania się z dokumentacją medyczną pacjentki, której sprawa do4tyczy. Dyrekcja IMiD będzie kontaktowała się z panią prezydent w celu sprostowania zaistniałej sytuacji”.
Przypomnijmy: prof. Bogdan Chazan, szef szpitala przy ul. Madalińskiego w Warszawie, odmówił wykonania aborcji u kobiety, która miała urodzić dziecko, które zmarłoby po porodzie z powodu poważnych wad genetycznych.
O sprawie poinformował tygodnik „Wprost”. W szpitalu przy ul. Madalińskiego 38-letnia kobieta dowiedziała się, że dziecko, którego się spodziewa, po urodzeniu umrze z powodu szeregu wad genetycznych. Badania przeprowadzane w szpitalu to potwierdziły. Jednak lekarz i jednocześnie szef szpitala prof. Bogdan Chazan przekazał pacjentce dokument, w którym odmówił przeprowadzenia aborcji ze względu na konflikt sumienia. Jednocześnie lekarz nie wskazał innego szpitala, gdzie taka aborcja może być przeprowadzona. Zaproponował z kolei pacjentce hospicjum, do którego dziecko może trafić po urodzeniu.
Szpital dostał karę z NFZ w wysokości 70 tys. złotych za niewywiązanie się z kontraktu. Jednocześnie Hanna Gronkiewicz-Waltz zwolniła prof. Chazana z funkcji dyrektora szpitala przy ul. Madalińskiego w Warszawie.
Dziecko kobiety, której prof. Chazan odmówił aborcji zmarło, 10 dni po porodzie.
Źródło: IMiD/tokfm.pl
Przeczytaj również: Medialna nagonka przyczyną odwołania prof. Chazana?