– W 2025 roku będziemy chcieli spełniać oczekiwania pacjentów, tak samo, jak robiliśmy to w 2024 roku. Tych nowych terapii jest coraz więcej i robimy wszystko, by to, co pokaże się na rynku, jak najszybciej wchodziło do listy leków refundowanych – zapewniła minister zdrowia Izabela Leszczyna, przedstawiając najważniejsze zmiany, jakie przyniesie styczniowa lista.
– Mamy 31 substancji. Najbardziej oczekiwaną jest riwaroksaban. Do tej pory opakowanie tego leku kosztowało kilkaset złotych. Najtańszy odpowiednik będzie można kupić już za 10 zł. Ta substancja stosowana jest m.in. w prewencji udarów. To, że mamy ten lek i będzie tańszy, to nasza największa radość. Specjaliści mówili, że wprowadzenie tej substancji to największy sukces od czasów istnienia ustawy refundacyjnej – powiedziała minister Izabela Leszczyna.
Nowe refundacje pojawiły się też w chorobach ultrarzadkich. Chodzi o leki dla najmłodszych i pacjentów z ultrarzadkimi schorzeniami – preparat Voxzogo stosowany w leczeniu dzieci chorych na achondroplazję, czyli niskorosłość oraz terapia genowa – produkt Luxturna – lek, który pomaga ratować wzrok.
– Planujemy publikację Krajowej Listy leków Krytycznych jeszcze w tym roku. Ten projekt wskazuje substancje czynne, występujące w lekach, które są niezwykle istotne dla pacjentów, a ich brak rynkowy mógłby spowodować zagrożenie ich zdrowia. W projekcie listy znajduje się 238 pozycji – dodał wiceminister zdrowia Marek Kos.
Wiceszef resortu zdrowia podsumował też najważniejsze zmiany, jakie udało się wprowadzić w kończącym się roku.
– Rok 2024 był bardzo pracowity, ale i bardzo dobry dla pacjentów. Mamy aż 135 nowych terapii, z czego 36 we wskazaniach onkologicznych, a 99 w nieonkologicznych. Dużo było nowych terapii, jeśli chodzi o leczenie chorób rzadkich czy ultrarzadkich, bo 36. 66 było refundacji najdroższymi substancjami w ramach programów lekowych, 6 wskazań nowych w katalogu chemioterapii i po 3 w terapiach o wysokim stopniu innowacyjności oraz o wysokiej wartości klinicznej – wymieniał Marek Kos.
Jak dodał, we wskazaniach onkologicznych króluje hematoonkologia. Było to 15 z 36 nowych wskazań. W nieonkologicznych wskazaniach najwięcej nowości pojawiło się w psychiatrii i neurologii.
Z kolei duża nowelizacja ustawy refundacyjnej umożliwiła wprowadzenie od 1 kwietnia obniżonej odpłatności za polskie leki.
– Część z nich ma o 10 proc. mniejsze koszty dla pacjenta. Dziś leków wytwrzanych przez polskich producentów z polskich substancji czynnych jest 480 (grupa G1), a takich, które polskie podmioty wytwarzają z zagranicznych substancji jest 34 (grupa G2). Refundacją obejmujemy kolejne leki i już od 1 stycznia w grupie G1 będzie ponad 600.
– Cały rok trwała praca nad nowelizacją ustawy o refundacji. Pewne zmiany z 2023 roku nie były optymalne i wywołały dużą burzę. Wśród głównych punktów, które chcemy zmienić należy wymienić zapewnienie, by wnioskodawcy zapewniali dostępność dla pacjentów w ramach nowych programów lekowych już od 1 dnia obowiązywania decyzji. Chcemy także wprowadzić 4 kategorie refundacyjne dla leczenia pacjentów w AOS w przypadku chorób nieonkologicznych. Nowelizacja pozwoli też na możliwość wzywania firmy farmaceutycznej przez ministra do złożenia wniosku. Firmy składają te wnioski z dużym opóźnieniem. Kolejna dyskutowana sprawa to algorytm dostaw leków. Chcemy to usunąć z ustawy – zapowiedział Marek Kos.