fot. Łukasz Giza/Agencja Gazeta[/caption]- Chciałbym, aby zdrowie stało się autentycznym priorytetem dla rządzących - mówi nam Jacek Krajewski, prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Zapytaliśmy Jacka Krajewskiego, szefa PZ, czego oczekuje od nowego układu politycznego i jakie powinny być 3 priorytety dla zdrowia?
Przede wszystkim oczekuję przywrócenia roli podstawowej opieki zdrowotnej, realizowanej w oparciu o model lekarza rodzinnego, który merytorycznie prowadzi proces leczenia pacjenta.
Druga kwestia to uregulowanie spraw związanych z kontraktowaniem świadczeń, tak, by świadczeniodawcy mieli jasność stawianych przed nimi zadań, tzn. żebyśmy już w połowie roku wiedzieli czego się od nas oczekuje w roku kolejnym. By wynikało to z diagnozy wykonywanej przez płatnika czy regulatora systemu, czyli Ministerstwo Zdrowia, a nie z gaszenia pożaru, jak to było do tej pory. Chcielibyśmy, aby to było w dłuższych planach ustalane oraz stawiane były cele przez kontraktującego, więc: konkretne cele i wyznaczona strategia, a do tego dopasowane kontraktowanie.
Trzecia sprawa, to ustalenie dalekosiężnej polityki polegającej na tym, by rola Ministerstwa Zdrowia stała się bardziej znacząca w całej układance politycznej naszego państwa, a nie była przypominana raz na 4 lata przy okazji wyborów. Chciałbym, aby zdrowie stało się autentycznym priorytetem dla rządzących, biorąc pod uwagę to, jak ogromne koszty pośrednie ponosimy, kiedy Polacy chorują. Chciałbym także, aby postawić ministra zdrowia jako partnera dla premiera, nawet w randze wicepremiera czy pełnomocnika rządu ds. zdrowia, by rola i ważność funkcji ministra zdrowia na tle pozostałych ministerstw nie była na końcu, ale na równi takich ministerstw jak MON czy MSZ.
