Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Ministerstwu brakuje woli politycznej i odwagi

MedExpress Team

Iwona Schymalla

Opublikowano 5 września 2014 11:47

Ministerstwu brakuje woli politycznej i odwagi - Obrazek nagłówka
Fot. MedExpress TV
O dostępie pacjentów do leków inkretynowych, a także o skutecznym leczeniu cukrzycy typu II z prof. Maciejem Małeckim z Katedry i Kliniki Chorób Metabolicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum, rozmawia Iwona Schymalla.

O dostępie pacjentów do leków inkretynowych, a także o skutecznym leczeniu cukrzycy typu II z prof. Maciejem Małeckim z Katedry i Kliniki Chorób Metabolicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum, rozmawia Iwona Schymalla.

Iwona Schymalla: Czy osoby z cukrzycą drugiego stopnia mają obecnie szansę na skuteczne leczenie w Polsce?

prof. Maciej Małecki: Nie do końca. Na pewno mamy przygotowaną kadrę medyczną, ponad tysiąc wykwalifikowanych diabetologów, wielu lekarzy rodzinnych znających problem cukrzycy. Niestety, dostępność niektórych środków farmaceutycznych jest wciąż ograniczona. W Polsce leczymy cukrzycę drugiego stopnia głównie z przyczyn ekonomicznych, suboptymalnie. Stosujemy preparaty, które dostępne są na rynku medycznym od kilkudziesięciu lat. Natomiast od około dekady występuje już spora grupa leków nowych, takich, które pozwalają nie tylko na obniżenie poziomu glukozy, co jest oczywiście kwintesencją leczenia cukrzycy, ale także na unikanie hipoglikemii i narastania masy ciała. To są nowoczesne preparaty refundowane w większości Europy i krajów cywilizowanego świata. Z niezrozumiałych przez nas diabetologów przyczyn leki te nie są refundowane w Polsce.

Porównywał Pan wydatki na leczenie pacjentów z cukrzycą typu drugiego w Polsce i innych krajach europejskich. Czy mógłby Pan przytoczyć te dane?

W Polsce wydajemy 10 proc. tego, co w wydawane jest w Norwegii, chodzi o wydatki na jednego chorego z cukrzycą. Norwegia to jeden z najbogatszych krajów europejskich, więc przytoczę inny przykład kraju na podobnym poziomie rozwoju ekonomicznego co Polska. Jeżeli popatrzymy na Słowenię i Portugalię, to wydatki te są tam dwa razy większe. Podobną sytuację mamy w Czechach. Stać więc Polskę ekonomicznie, by wydawać na te leki więcej. To tylko kwestia decyzji politycznej.

Rośnie liczba pacjentów potrzebujących nowoczesnego leczenia. Tymczasem na kolejnych listach refundacyjnych brakuje nowoczesnych leków inkretynowych doustnych. Jak Pan interpretuje upór Ministerstwa w tej sprawie?

Mnie się wydaje, że z braku odwagi i woli podjęcia decyzji. Jako obywatel tego kraju rozumiem czynniki farmakoekonomiczne. Rozumiem, że Ministerstwo Zdrowia odpowiedzialne za całość budżetu medycznego w tym kraju, może się bać szerokiego otworzenia drzwi tych nietanich leków. Nie jesteśmy tutaj bezradni, bo możemy, mam na myśli Ministerstwo Zdrowia i grupy eksperckie, tak zdefiniować grupy docelowe dla tej refundacji, by kontrolować wysokość wydatkowanych środków. Jest kwestia współodpowiedzialności firm farmaceutycznych. Istnieje wiele narzędzi, którymi Ministerstwo Zdrowia może zabezpieczyć ten problem. Dlatego ta kwestia nie jest do końca zrozumiała dla nas diabetologów, ale także samych chorych na cukrzycę.

Politycy odpierając te argumenty, mówią często: żeby każdy wziął zdrowie we własne ręce. Podkreślają rolę profilaktyki, spychając kwestię leczenia na dalszy plan. Czy politycy mają rację? 

Oczywiście nikt nie może zwalniać samych chorych od tego, by stosować dietę, uprawiać sport i ćwiczyć fizycznie. Za swoje zdrowie przede wszystkim odpowiedzialni jesteśmy my sami. W momencie, kiedy choroba już istnieje i jest rozwinięta, nie możemy pozostawiać tych chorych samych. Od tego jesteśmy my, lekarze. Od tego jest system opieki zdrowotnej, również Ministerstwo Zdrowia, żeby zabezpieczyć im nowoczesną terapię. Wydaje mi się, że w odniesieniu do cukrzycy tego brakuje. Chciałbym, aby nie powstał czarny obraz współpracy diabetologów z Ministerstwem Zdrowia. Bo są takie obszary, jeśli chodzi o opiekę diabetologiczną w naszym kraju, gdzie ta współpraca przedstawia się wzorcowo. Na przykład leczenie cukrzycy typu pierwszego, też nietanie, jest nowoczesne. Mamy dostęp do nowoczesnych insulin i pomp insulinowych. Refundowane są paski. A więc można, tylko trzeba – powiedziałbym – woli i politycznej odwagi.

Podobne artykuły

aktualności-licznik wody 1
25 listopada 2024
prezydent Andrzej Duda
25 listopada 2024
Msolecka
Felieton Małgorzata Solecka

Przedsiębiorcy z ulgą, pacjenci z niepokojem...

25 listopada 2024

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także