Konsultacje projektu potrwają 30 dni.
- Uruchamiamy fundamentalną reformę polskiego szpitalnictwa. Do konsultacji przekazujemy projekt ustawy, która będzie określała zasady modernizacji i rozwoju szpitalnictwa - poinformował minister na konferencji prasowej, zorganizowanej w CZD, czyli jednym z podległych ministrowi instytutów, nota bene zmagającym się ze sporym zadłużeniem.
Projekt - jak wyjaśniał minister - zawiera regulacje, które z jednej strony zapewnią szpitalom lepszą kondycję finansową, z drugiej – pacjentom zagwarantują wysoką jakość świadczeń.
Adam Niedzielski tłumaczył, że pandemia unaoczniła konieczność wprowadzenia mechanizmu koordynacji w opiece zdrowotnej. Minister zdrowia musi mieć, zdaniem Niedzielskiego, instrumenty do przełamywania niechęci do współpracy ze strony szpitali czy organów założycielskich – szef resortu zdrowia przywoływał (bez konkretów) sytuacje, w których niektóre szpitale i samorządy nie chciały współpracować w tworzeniu łóżek covidowych w poprzednich falach pandemii.
W ocenie ministra reforma jest konieczna, bo nadzór właścicielski nad szpitalami pozostawia wiele do życzenia. - Chcemy zaproponować powołanie Agencji Rozwoju Szpitalnictwa - zapowiedział. Agencja ma zająć się m.in. rozdysponowaniem środków europejskich, ale też będzie pomagać szpitalom znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej w przeprowadzeniu procesu restrukturyzacji.
Ustawa wprowadzi wymóg egzaminu państwowego dla zarządzających szpitalami. Ma też na nowo zdefiniować zasady funkcjonowania sieci szpitali. - Zmiany będą brały pod uwagę fakt, że będziemy wycofywali się z finansowania ryczałtowego, bo siła finansowa państwa pozwala na pełną odpowiedzialność za wielkości kontraktowe - wyjaśniał minister.
Wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski przypomniał, że szpitale mają w tej chwili ok. 20 mld zł zobowiązań, w tym zadłużenie wymagalne na poziomie 2,1 mld zł. Celem reformy jest również wsparcie sektora szpitalnego w oddłużeniu, a Agencja Rozwoju Szpitali ma zabezpieczyć placówki przed takimi oddłużeniami, jakie znamy z przeszłości – by efekt nie był chwilowy, a trwały. Państwo zamierza przeznaczyć na wsparcie dla szpitali, które poddadzą się restrukturyzacji i spełnią kryteria, ok. 3 mld zł w ciągu pięciu lat. - To środki, których żaden szpital nie otrzyma za darmo – zaznaczył.
Gadomski przypomniał, że zadłużenie wymagalne jest problemem tylko w części szpitali. Połowę zadłużenia wymagalnego generuje dwadzieścia kilka placówek. 80 proc. wszystkich wymagalnych długów – ok. siedemdziesięciu, czyli 13 proc. wszystkich szpitali.
Jaki będzie harmonogram wdrażania reformy, a co z tym się wiąże – nowych zasad sieci szpitali? - Według naszych szacunków wprowadzenie sieci w odpowiedzialny sposób nie może mieć miejsca wcześniej niż w 2023 r. - stwierdził. Jak wyjaśniał, sama kwalifikacja do sieci następuje trzy miesiące przed rozpoczęciem funkcjonowania sieci. - Mam nadzieję, że ustawa zostanie uchwalona w pierwszym półroczu 2022 r. i da to czas kilku miesięcy na przygotowanie się do zmian - mówił
Minister pytany był również o uniwersytecki szpital dziecięcy w Krakowie-Prokocimiu, w którym odejściem z pracy grozi ponad stu lekarzy-specjalistów, i sytuację w specjalistycznych szpitalach pediatrycznych, których pracownicy zwracają uwagę na znaczące niedoszacowanie procedur pediatrycznych. Niedzielski podkreślił, że pediatria została w tym roku wyciągnięta z ryczałtu, a z Funduszu Medycznego są i będą płacone wszystkie ponadlimitowe procedury pediatryczne. Stwierdził również, że retaryfikacja świadczeń jest procesem ciągłym. Nie odpowiedział jednak na pytanie dotyczące perspektyw zwiększenia wyceny świadczeń pediatrycznych.