Najwyższa Izba Kontroli krytykuje funkcjonowanie podstawowej opieki zdrowotnej. Główne zarzuty dotyczą tego, że lekarze nie zlecają badań profilaktycznych. Co na to marszałek Senatu?
Stanisław Karczewski zapowiedział, że rząd PiS przedstawi nowe propozycje dla POZ. - Mamy przygotowany plan naprawy systemu opieki zdrowotnej. Ten system, który funkcjonuje nie sprawdził się i wymaga gruntownych zmian. W tej chwili Ministerstwo Zdrowia przygotowuje audyt. 1 grudnia minister Konstanty Radziwiłł przedstawi kierunki działania rządu na najbliższe miesiące. Zmiany te w żadnej mierze nie mogą wpływać niekorzystnie ma pacjenta. Instytucja lekarza rodzinnego przez 8 lat została skutecznie niszczona i w tej chwili pozostawia wiele do życzenia. My chcemy przywrócić piramidę wydatków w służbie zdrowia, w tej piramidzie podstawą mają być lekarze rodzinni. Inaczej musi być finansowana podstawowa opieka zdrowotna, żebym mogła inaczej funkcjonować, tak żeby stała się filarem systemu - powiedział w Polskim Radiu Stanisław Karczewski.
Kontrolerzy krytykują przede wszystkim bagatelizowanie profilaktyki przez lekarzy. Podstawowa opieka zdrowotna, która powinna być filarem systemu ochrony zdrowia, w ponad połowie skontrolowanych przez NIK podmiotów nie była wystarczająco skuteczna w zakresie zachowania zdrowia, zapobiegania chorobom i ich wczesnego wykrywania. Pomimo upływu 15 lat od wprowadzenia systemu medycyny rodzinnej, najsłabszą stroną POZ nadal jest profilaktyka, zwłaszcza w odniesieniu do chorób cywilizacyjnych. Według danych statystycznych liczba przypadków chorób cywilizacyjnych: nadwagi, otyłości, cukrzycy, chorób układu krążenia i nowotworowych rośnie w zawrotnym tempie.
Źródło: Polskie Radio