O migotaniu przedsionków i oryginalnej akcji edukacyjnej mówi prof. Zbigniew Kalarus, prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
- Panie profesorze, ile osób w Polsce choruje na migotanie przedsionków?
To jest ogromna populacja. My nie mamy takich bardzo dokładnych danych epidemiologicznych, ale szacuje się, że jest to od 1-2 procent całej populacji. Czyli powiedzmy 800.000 osób w Polsce w tej chwili, natomiast to co jest ważne, prognozy mówią, że w ciągu najbliższych 20-25 lat liczba chorych z migotaniem przedsionków ulegnie podwojeniu.
- Jakie są przyczyny tego schorzenia?
Przyczyn jest bardzo wiele. Praktycznie wszystkie schorzenia układu sercowo-naczyniowego mogą doprowadzić do występowania migotania przedsionków. Z bardzo ważnych elementów, które wpływają na występowanie jest również predyspozycja genetyczna. Tak do końca nie wiemy dlaczego niektórzy z nas mają migotanie przedsionków, inni nie. Tak jak mówiłem - przyczyny są złożone, a to czego my się boimy to następstwa tej arytmii.
- No właśnie. Nieleczone lub też późno rozpoznane migotanie przedsionków może dawać daleko idące powikłania. Jakie najczęściej?
Tych powikłań jest bardzo wiele, oprócz tego że wpływa na jakość życia pacjentów w sposób taki negatywny, spada tolerancja wysiłku, chorzy mają uczucie kołatania serca, czasami obawy, złe samopoczucie. Ten rodzaj arytmii nasila lub indukuje takie objawy. To czego się najbardziej obawiamy to jest powikłanie pod postacią udaru niedokrwiennego mózgu. To jest najbardziej tragiczne powikłanie jakie może wystąpić u chorych z tą arytmią.
- Udar mózgu, który wystąpił u chorych z tą właśnie arytmią, czyli z migotaniem przedsionków ma szczególnie skomplikowany przebieg.
Tak, bo to wiemy też z danych publikowanych, że udar niedokrwienny mózgu, który jest uwarunkowany właśnie migotaniem przedsionków ma wyższą śmiertelność. A ci pacjenci, którzy przeżyją mają większy stopień inwalidztwa. To co jest jeszcze bardzo ważne, to jest arytmia, która najczęściej występuje u osób w wieku podeszłym. Ta arytmia może u nich przebiegać bezobjawowo i taki udar mózgu może być pierwszym objawem. W związku z czym, ze względów takich czysto medycznych, ale i społecznych i ekonomicznych powinniśmy tej arytmii u osób w podeszłym wieku po prostu szukać.
- Pan i Polskie Towarzystwo Kardiologiczne podjęliście niezwykle oryginalną - inicjatywę edukowania społeczeństwa. Rapując jeszcze nikt nie mówił o migotaniu przedsionków.
Tak, jest to oryginalne ale myślę, że każdy sposób jest dobry po to żeby coś poprawić. My akurat w tym obszarze chcemy skłonić młodych ludzi aby "poszukiwali" migotania przedsionków u swoich rodziców, dziadków. To może nie jest aż takie trudne, trzeba tylko nauczyć się zbadać tętno. Tętno na tętnicy promieniowej, jeśli ono jest całkowicie niemiarowe to już budzi podejrzenie występowania migotania przedsionków. Wtedy konieczna jest porada lekarska.
- Przypomnijmy, że MC Silk, raper przygotował taki właśnie utwór i rapując mówi o migotaniu przedsionków. To była inicjatywa środowiska ekspertów, lekarzy kardiologów ale także Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Dlaczego właśnie do młodych trzeba się zwracać skoro schorzenie dotyczy starszych osób?
Bo tym starszym osobom po 80. a nawet 90. roku życia trzeba trochę pomóc, oni sami nie wykryją tej arytmii, sami nie potrafią badać tętna. To są bardzo często osoby już trochę niepełnosprawne i myślę, że jeżeli ktoś ma należną opiekę ze strony rodziny, to takie poszukiwanie - podkreślam cały czas w cudzysłowie - poszukiwanie tętna, ono może być przydatne i pomocne, bo rozpoznanie arytmii warunkuje włączenie u tych osób profilaktyki przeciwzakrzepowej, czyli leków które istotnie zmniejszają ryzyko wystąpienia udaru mózgu. Nam głównie o to chodzi - żeby zapobiegać, a nie leczyć.
- Panie profesorze, czy już możemy powiedzieć o efektach tej nietypowej akcji edukacyjnej?
Ja myślę, że z jednej strony możemy powiedzieć, bo tych wejść na ten klip było mnóstwo, to już idzie w setki tysięcy. Natomiast nam trudno będzie oszacować takie wymierne korzyści, bo my oczekujemy, że będzie trochę więcej rozpoznań tej arytmii u osób w podeszłym wieku, a przez to udarów mózgu mniej. No ale tutaj tego tak łatwo nie policzymy.