Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Koordynacja szansą dla małych placówek POZ?

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 7 marca 2023 12:22

Koordynacja szansą dla małych placówek POZ? - Obrazek nagłówka
Na 6148 placówek POZ świadczących usługi w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia, 847 podpisało umowy na realizację programu opieki koordynowanej. Ponad połowa to podmioty zrzeszone w Federacji Porozumienie Zielonogórskie, która od kilku miesięcy prowadzi szeroko zakrojoną kampanię edukacyjną i praktyczne wsparcie, aby ułatwiać placówkom decyzję o wdrożeniu przełomowego w leczeniu chorych programu.

Z analiz Federacji Porozumienie Zielonogórskie wynika, że około 500 placówek należących do Federacji podpisało już umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, około 200 jest w trakcie procedowania. Liderem jest województwo lubelskie, w którym na 423 poradnie, aż 202 podpisało umowy w ramach opieki koordynowanej, z czego większość stanowią członkowie Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych – Pracodawców. Dotychczas najmniejsze zainteresowanie odnotowano w województwie opolskim, gdzie na 169 placówek tylko 8 podpisało umowy. Jeszcze większą różnicę pomiędzy liczbą podpisanych umów w stosunku do wszystkich poradni odnotowano w województwie zachodniopomorskim. Tam bowiem na 278 poradni tylko 16 chce wdrażać opiekę koordynowaną.

Te dane w pewnym sensie nie powinny dziwić, bo dopiero od niedawna możemy rzeczywiście mówić o pewnych faktach związanych z opieką koordynowaną, w tym również o sposobie realizacji i finansowania. Pilotaż programu nie był satysfakcjonujący na tyle, abyśmy wszyscy ze zniecierpliwieniem czekali na jego rozpoczęcie. Tymczasem dzięki dopracowaniu pewnych procedur jest on przełomowy w wielu aspektach, ale na efekty – także te w zakresie liczby placówek, musimy poczekać, choć liczba placówek z FPZ z już podpisaną umową na opiekę koordynowaną napawa dumą – mówi Jacek Krajewski, prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie. I dodaje, że opieka koordynowana w POZ znacząco wspiera system ochrony zdrowia od strony organizacyjnej, a przy tym wzmacnia rolę medycyny rodzinnej.

Podane przez Narodowy Fundusz Zdrowia dane mimo wszystko napawają optymizmem. Zakładano, że w pierwszym roku wejścia w życie opieki koordynowanej w POZ około 10% placówek zdecyduje się na wdrożenie programu. Federacja wspiera należące do niej placówki nie tylko przez szkolenia, ale także poprzez praktyczne aspekty jak pomoc w wypełnieniu i złożeniu wniosku czy szukaniu specjalistów oraz dzieleniu się wiedzą o tym, co już się sprawdziło i efektywnie działa.

Przeciwności jednak również nie brakuje. Federacja informowało kilka miesięcy temu o brakach kadrowych w POZ, m.in. problem dostrzegalny był na Podlasiu, gdzie zamykano poradnie z powodu braku personelu. Odejście na emeryturę lekarza rodzinnego i brak zastępstwa zmuszał do zamykania poradni. I choć na Podlasiu na 244 placówki, „tylko” 47 podpisało umowy w zakresie opieki koordynowanej, to nadzieją napawa zainteresowanie programem małych placówek.

Dla mnie to było oczywiste, że korzystam z jednego z najbardziej rozsądnych rozwiązań jakie w ostatnich latach stworzono, a bez wątpienia opieka koordynowana w POZ do nich należy. Moi pacjenci już odczuwają pozytywne zmiany, ale przede wszystkim zmienia się postrzeganie lekarza rodzinnego jako specjalisty w swojej dziedzinie. Dzięki planowi opieki medycznej pacjenci wiedzą, jak wyglądać będzie ich proces leczenia, a nowe możliwości diagnostyczne sprawiają, że opieka nad pacjentami jest kompleksowa. Pacjent nie będzie już miał poczucia pewnej przypadkowości, tylko wie, co go czeka. Poczucie bezpieczeństwa i takie zadbanie psychiczne o pacjenta to dzisiaj naprawdę najlepsze co możemy choremu podarować – mówi Adam Boruch, specjalista medycyny rodzinnej, członek Zarządu Podlaskiego Związku Lekarzy Pracodawców, prowadzący poradnię w Boćkach w województwie podlaskim. Dodaje przy tym, że dla młodego lekarza to motywujące i rozwijające, a dla pacjenta po prostu bezpieczne.

Czy grozi nam POZ dwóch prędkości?

Federacja Porozumienia Zielonogórskie przez wiele miesięcy prowadziła negocjacje z Narodowym Funduszem Zdrowia na temat warunków wdrożenia opieki koordynowanej. Wówczas przedstawiciele Federacji obawiali się, że niewłaściwe zabezpieczenie poradni – zarówno w kontekście finansowym, jak i organizacyjnym, zwiększy nierówności w dostępie do opieki zdrowotnej w POZ.

Mówiliśmy wówczas o ryzyku doprowadzenia do POZ dwóch prędkości, ale dzięki korzystnym warunkom umów z NFZ dzisiaj tego ryzyka – w kontekście tamtego znaczenia nie ma, dlatego zachęcamy do sięgania po koordynację – podsumowuje Jacek Krajewski. Przytacza także przykład podlaskiej poradni w Boćkach, która w koordynacji widzi wielowymiarową szansę na rozwój.

Proces wdrażania opieki koordynowanej będzie trwał przez następne miesiące i lata. Dla wielu placówek będzie „chlebem codziennym”, ale dla części może być na dzisiaj nieosiągalny. Kierunek zmian jest właściwy, ale według Federacji należy zachować umiar i wprowadzać je w naturalnym tempie, bez gwałtownych zrywów, pozostawiając decyzję o wprowadzeniu opieki koordynowanej funkcjonującym placówkom POZ.

Źródło: Porozumienie Zielonogórskie

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także

179478321
Europejski Tydzień Testowania

Zakażenie HIV nie wyświetla się na twarzy

19 listopada 2024
Jarosław Kaczyński
31 października 2024
porozumienie-rezydentow-ozzl
30 października 2024
186304999

Nie będzie alkoholu na Allegro

18 października 2024
164144237
3 października 2024