Choć KRDL z uznaniem odnosi się do idei bilansów zdrowia dorosłych, to jednak wyraża głębokie zaniepokojenie brakiem konsultacji projektu z przedstawicielami środowiska diagnostów laboratoryjnych, zbyt wąskim zakresem badań laboratoryjnych przewidzianych w programie oraz pomijaniem roli diagnostów w planowaniu i realizacji procesów diagnostycznych.
Rada podnosi również alarm wobec nasilającej się praktyki poboru próbek i zlecania analiz bez zapewnienia odpowiedniego nadzoru merytorycznego. To zjawisko, podobnie jak stosowanie rażąco niskich cen przy rozliczaniu badań z medycznymi laboratoriami diagnostycznymi, prowadzi do obniżenia jakości diagnostyki, deprecjacji zawodu diagnosty laboratoryjnego i pogarszania standardów pracy laboratoriów.
W swoim stanowisku KRDL apeluje o:
- rzeczywisty dialog z przedstawicielami zawodów medycznych przy tworzeniu systemowych rozwiązań,
- przywrócenie właściwej roli diagnosty laboratoryjnego w opiece zdrowotnej,
- wprowadzenie mechanizmów przeciwdziałających komercjalizacji i zaniżaniu wartości badań diagnostycznych.
Dodatkowo KRDL formułuje kluczowe postulaty systemowe, w tym:
- Włączenie diagnostów laboratoryjnych do realizacji bilansu – jako osób uprawnionych do interpretacji wyników badań i prowadzenia porad edukacyjnych.
- Możliwość realizacji bilansu w medycznych laboratoriach diagnostycznych – co skróci ścieżkę pacjenta i odciąży lekarzy POZ.
- Zmianę modelu finansowania – odrębne finansowanie badań przez NFZ, z określeniem minimalnych stawek jednostkowych.
- Rozszerzenie kompetencji diagnostów w poradzie edukacyjnej – z możliwością informowania pacjentów o wynikach i zalecania działań profilaktycznych.
- Lepszą organizację procesu – podział bilansu na etap „przedlekarski” i „lekarski” w celu zwiększenia dostępności świadczenia.
- Rozszerzenie listy chorób objętych diagnostyką – m.in. o kiłę, chlamydię, HPV i inne choroby przenoszone drogą płciową.
- Włączenie przedstawiciela KRDL do zespołu ds. opieki koordynowanej w POZ.
– Pominięcie diagnostów laboratoryjnych w programie „Moje zdrowie” jest decyzją niezrozumiałą, zwłaszcza że jego fundamentem są badania laboratoryjne. Medycyna laboratoryjna nie jest zapleczem, lecz filarem współczesnej opieki zdrowotnej – bez niej nie ma skutecznej profilaktyki ani bezpiecznej terapii. Tym bardziej zaskakuje fakt, że nie wzięto pod uwagę potencjału kompetencji diagnostów laboratoryjnych, naszych wcześniejszych deklaracji gotowości do zaangażowania się w prowadzenie porady diagnostycznej i edukację pacjenta. Rozwiązania przyjęte w projekcie powinny uwzględniać potencjał diagnostów laboratoryjnych, rzeczywiste kompetencje diagnostów oraz warunki, w jakich wykonują czynności medycyny laboratoryjnej. Potrzebujemy systemu ochrony zdrowia, w którym uwzględnia się optymalizację działań wykorzystując dostępną wiedzę, odpowiedzialność i profesjonalizm diagnostów laboratoryjnych – mówi dr n. med. Monika Pintal-Ślimak, prezes KRDL.
KRDL deklaruje gotowość do współpracy z Ministerstwem Zdrowia i zespołami eksperckimi, wskazując, że tylko włączenie medycyny laboratoryjnej na właściwym poziomie organizacyjnym, merytorycznym i finansowym zapewni pacjentom dostęp do rzetelnej, nowoczesnej opieki zdrowotnej.
źródło: notatka prasowa