Kto zastąpił prof. Bolesława Samolińskiego, który jako pierwszy złożył rezygnację ze stanowiska krajowego konsultanta?
Nowym konsultantem w dziedzinie zdrowia publicznego został prof. Mirosław J. Wysocki, dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – PZH.
Prof. Mirosław J. Wysocki: lekarz, profesor nauk medycznych (nominacja belwederska w 1989 roku), WHO Senior Research Fellow – Department of Social Medicine and Clinical Epidemiology, St. Thomas’s Hospital Medical School, London, U.K. Uzyskał stopień doktora z dziedziny epidemiologii przewlekłych, nieswoistych chorób układu oddechowego – PZH, Warszawa w 1971 r. oraz habilitację w dziedzinie epidemiologii chorób reumatycznych – PZH. Posiada specjalizacje z organizacji ochrony zdrowia, chorób wewnętrznych, epidemiologii oraz zdrowia publicznego.
Członek Komitetu Stałego WHO/EURO. W latach 2010 – 2011 konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego.
Prof. Bolesław Samoliński 22 sierpnia złożył rezygnację z funkcji krajowego konsultanta w dziedzinie zdrowia publicznego.
Przypominamy rozmowę z prof. Samolińskim dotyczącą oświadczeń konsultantów:
- Jeżeli mamy (konsultanci) pisać sprawozdania z naszej działalności wykładowczej, wydawniczej i biznesowej, to wychodzimy w tym momencie z roli eksperta, a wchodzimy jednak w rolę pracownika administracji publicznej, o przynależność do której nikt nas dotąd nie pytał – mówi prof. Bolesław Samoliński, krajowy konsultant w dziedzinie zdrowia publicznego.
Iwona Schymalla: Jakie jest stanowisko Pana Profesora w kwestii obowiązkowych oświadczeń składanych przez konsultantów krajowych?
prof. Bolesław Samoliński: To szerszy temat i dotyczy tego, jaką rolę w naszym systemie pełni konsultant krajowy w danej dziedzinie. Pierwotnie miała to być osoba doradzająca ministrowi w różnych sprawach. Nie wpływała bezpośrednio na jego decyzje, nie stanowiła prawa. Taka rola rady naukowej, konsultantów została ustanowiona bardzo dawno temu. Wspierali oni resort od merytorycznej strony. Były to więc osoby pełniące doradczą rolę. Z tego punktu widzenia autorytety mają tu duże znaczenie. Czyli osoby znajdujące się w gronie konsultantów krajowych muszą posiadać ponadprzeciętną wiedzę, mieć talent organizatorski w rozumieniu polityki zdrowotnej i być ekspertami w danej dziedzinie (specjalizacji). Jeżeli tak definiujemy konsultanta krajowego w dziedzinie poszczególnej specjalizacji, czy też konsultanta wojewódzkiego pełniącego analogiczną funkcję na poziomie regionu wojewódzkiego, to niewątpliwie muszą być oni osobami o szerokim horyzoncie i doskonałą znajomością wielu aspektów łącznie z polityką lekową, innowacyjną itd. Do tej pory taką rolę pełniliśmy jako konsultanci. Nasza praca była symbolicznie wynagradzana, chociaż pracy jest tak dużo, że powinniśmy mieć biuro i etatowe zatrudnienie. Z uwagi na misyjny charakter tej funkcji wielkie autorytety w dziedzinie medycyny zgadzały się na jej pełnienie.
Nowy kształt ustawy zmienia charakter tej funkcji?
Tak, ustanawia konsultanta krajowego jako urzędnika państwowego. To zupełnie zmienia kształt tej funkcji, a tym samym pozycję osoby konsultanta. Powstaje pytanie: czy to faktycznie ma być urzędnik realizujący politykę ministra zdrowia za określone środki finansowe, czy też w dalszym ciągu ma być osobą o wysokim autorytecie? Jeżeli mamy (konsultanci) pisać sprawozdania z naszej działalności wykładowczej, wydawniczej i biznesowej, to wychodzimy w tym momencie z roli eksperta, a wchodzimy jednak w rolę pracownika administracji publicznej, o przynależność do której nikt nas dotąd nie pytał.
Źródło: Medexpress/knowhealth.pl