Sezon grypowy w pełni, a poziom zaszczepienia Polaków przeciw grypie szoruje po dnie – do początków stycznia zaszczepiło się nieco ponad 700 tysięcy z nas. Ministerstwo Zdrowia, które latem skomplikowało ścieżkę do szczepień, teraz chce ją skrócić i dać farmaceutom możliwość wypisywania pełnopłatnych recept na szczepionki – dzięki temu dorośli (dzieci i młodzież szczepione są pod nadzorem lekarza) nie będą musieli starać się o receptę lekarską. W trakcie jednej wizyty w aptece będzie więc można otrzymać skierowanie, przejść kwalifikację i zaszczepić się takim preparatem.
Kłopot w tym, że przygotowanie rządowego projektu zajęłoby czas – ministerstwo postanowiło więc skorzystać z poselskiego prawa do zgłaszania poprawek i stosowne zapisy do ustawy, w części nowelizującej Prawo farmaceutyczne, zaproponował Paweł Rychlik (PiS). Opozycja miała zastrzeżenia. Wiceprzewodniczący KZ Rajmund Miller (KO) podkreślał, że o ile idea jest słuszna, to jednak wrzucenie tego zapisu do ustawy o badaniach klinicznych robi bałagan legislacyjny – mimo to zapowiedział, że jego klub poprawkę poprze. O tym, że zmiana wychodzi daleko poza materię przedłożenia mówiła również sejmowa legislatorka. Jednak posłowie Zjednoczonej Prawicy nie mieli wątpliwości. Co prawda Tomasz Latos, przewodniczący Komisji Zdrowia zgodził się, że poprawka dotyka innej materii niż sama ustawa, jednak podkreślił, że ze względu na obecną sytuację epidemiologiczną zasadne staje się jej przyjęcie. – To jest pierwsza ustawa dotycząca ochrony zdrowia, którą się zajmujemy, a zasadne jest, by takie rozwiązanie zostało wprowadzone jak najszybciej, dlatego ja osobiście wspieram to rozwiązanie – stwierdził.
Jednak szybkie wejście w życie przepisów stoi pod znakiem zapytania – aby to było możliwe, Senat musiałby zająć się uchwaloną ustawą jeszcze w tym tygodniu (posiedzenie Senatu będzie się odbywać równolegle do posiedzenia Sejmu), bo kolejne zaplanowano dopiero na 8-9 lutego. Oczywiście, kalendarz może się zmienić, jednak na razie nic nie wskazuje, by ustawa wraz z „wrzutką” dotyczącą szczepień przeciw grypie mogła wejść – w optymistycznym scenariuszu, zakładającym brak poprawek Senatu, w połowie lutego.
