Zdaniem Porozumienia Zielonogórskiego potrzebne jest niezwłoczna nowelizacja Ustawy z dnia 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych.
Zdaniem lekarzy POZ przepisy utrudniają procedury związane z tą czynnością. Lekarze zrzeszeni w Federacji Porozumienie Zielonogórskie od wielu lat apelują o wprowadzenie zmian legislacyjnych dotyczących stwierdzania zgonu, które uwzględniałyby aktualne realia organizacyjno - prawne systemu opieki zdrowotnej. Osobny problem, zdaniem lekarzy POZ, stanowi stwierdzenie zgonu w przypadku nagłego zachorowania lub nieszczęśliwego wypadku. Bo składzie ekipy karetki rzadko wchodzi lekarz, najczęściej stanowią ją wykwalifikowani ratownicy. W obowiązujących, starych przepisach nie zostali oni uwzględnieni. W związku z powyższym, nie są oni uprawnieni do wystawiania karty zgonu.
Kto więc obecnie może wystawić taki dokument? Ustawa oraz rozporządzenie ministra zdrowia i opieki społecznej sprzed pół wieku, regulując wystawianie kart zgonu nałożyły ten obowiązek przede wszystkim na lekarza, który ostatni leczył chorego w okresie 30 dni przed dniem zgonu, jeżeli nie zamieszkuje on w odległości większej niż 4 km od miejsca, w którym znajdują się zwłoki. Jeżeli zmarły nie był leczony w ciągu ostatnich 30 dni przed zgonem, lub lekarz do tego zobowiązany (i mieszkający bliżej niż 4 km od miejsca przebywania zwłok), nie jest w stanie wystawić karty zgonu z uzasadnionej przyczyny np. własnej choroby - dokument może wystawić lekarz, który stwierdził zgon wezwany do nieszczęśliwego wypadku lub nagłego zachorowania. Tak więc obecnie liczba osób mogących wystawiać karty zgonu znacznie się skurczyła. Dlatego od lat Porozumienie Zielonogórskie apeluję o zmianę tych przepisów. Bezskutecznie.
Źródło: Porozumienie Zielonogórskie