O udzielenie odpowiedzi na pismo skierowane przez PPOZ do Beaty Szydło, a dotyczące podjęcia pilnych działań mających na celu zrównanie praw wszystkich ciężko chorych i niepełnosprawnych dzieci - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zwróciła się do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła.
Lekarze i świadczeniodawcy skupieni wokół PPOZ w piśmie do premier zwrócili uwagę, że zgodnie z zapisami ustawy „Za Życiem” - dziecko, u którego ciężkie i nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalna choroba powstały w prenatalnym okresie rozwoju lub w czasie porodu - ma (według wskazań medycznych) nieograniczony dostęp do wyrobów medycznych, a w szczególności do środków higienicznych, natomiast pomija się pozostałych ciężko chorych pacjentów do 18 roku, których stan zdrowia jest spowodowany np. urazami, zakażeniami septycznymi czy powikłaniami po chorobie meningokokowej.
- Uważamy, że to nie czas i okoliczności powstania dolegliwości zdrowotnych, ale aktualny ciężki stan zdrowia dziecka powinien być podstawą do korzystania bez limitów z wyrobów medycznych, ułatwiających codzienną opiekę! - uzasadniała Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Lekarze PPOZ podkreślali, że wszystkie niepełnosprawne i ciężko chore dzieci powinny mieć takie samo prawo do opieki i wsparcia ze strony państwa.
W odpowiedzi na pismo PPOZ, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zwróciła się do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła o udzielenie odpowiedzi na temat wprowadzenia możliwości ordynowania bez limitów wyrobów medycznych, w tym zwłaszcza środków higienicznych, na rzecz dzieci, które cierpią na ciężkie i nieodwracalne upośledzenie, albo ciężką chorobę zagrażającą życiu - ale u których owo upośledzenie bądź choroba nie powstały w okresie ciąży lub porodu, lecz są spowodowane innymi przyczynami.
Źródło: PPOZ