Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
banner

Lekarze zakładnikami pakietu onkologicznego. To bubel prawny

MedExpress Team

Alicja Dusza

Opublikowano 12 marca 2015 13:04

Lekarze zakładnikami pakietu onkologicznego. To bubel prawny - Obrazek nagłówka
Lekarze i pacjenci narzekają na pakiet onkologiczny. W tej sprawie odbyła się w Naczelnej Izbie Lekarskiej w Warszawie konferencja prasowa.
[caption id="attachment_44479" align="alignnone" width="296"]NIL NIL[/caption]

Lekarze i pacjenci narzekają na pakiet onkologiczny. W tej sprawie odbyła się w Naczelnej Izbie Lekarskiej w Warszawie konferencja prasowa.

Podczas konferencji pacjenci i lekarze wskazywali główne problemy, z jakimi spotykali się podczas wdrażania pakietu onkologicznego. Wymienili również przepisy, które zamiast skracać, wydłużają kolejki w placówkach medycznych. Podczas konferencji lekarze zaprezentowali opinie lekarzy i pacjentów.

Radioterapeutka z Olsztyna prof. Lucyna Kępka wymieniła szereg zastrzeżeń związanych z pakietem onkologicznym. Problemem jest m.in. tzw. zielona karta. - Karta DiLO ma osiem stron. Trzeba je wypełnić dwa razy, raz w formie papierowej, a raz w formie elektronicznej. Ale system cały czas się blokuje. Część wizyty zajmuje mi walka z tym systemem. Kolejnym problemem jest konsylium lekarskie. Konsulium - jest potrzebne, ale takie, jak teraz zorganizowane. Bo urzędnik nie może nam mówić, jak ma być zorganizowane konsylium - powiedziała prof. Lucyna Kępka z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie. Jej zdaniem pakiet jak najszybciej trzeba poprawić. - System jest zbyt skomplikowany i czyni nas zakładnikami systemu. Pakiet onkologiczny to największy bubel, jaki przydarzył się w mojej karierze zawodowej. Pakiet karze ośrodki i lekarzy, którzy dobrze leczyli. Absurdów jest wiele, my je zgłaszamy, ale jesteśmy strofowani - tłumaczyła prof. Lucyna Kępka.

Zdaniem prof. Romualda Krajewskiego wiceprezesa Naczelnej Rady Lekarskiej na pakiecie zyskał przede wszystkim NFZ. - Pakiet zmienia sprawozdawczość, ona się poprawia. Nie ma wątpliwości, że pacjenci onkologiczni powinni być szybko leczeni i diagnozowani, ale niestety ten czas się wydłużył. Karta DiLO skomplikowała sytuację pacjentów. Ona jest niepotrzebna, nie służy pacjentom, ani lekarzom, ale służy NFZ. Bo to NFZ skorzystał na pakiecie - powiedział prof. Krajewski.

Zastrzeżenia do pakietu mają również pacjenci. - Nie ulega wątpliwości, że osoby z chorobami nowotworowymi powinni być leczenie szybko. To samo dotyczy zawałów mięśnia sercowego czy udarów. Wychodząc z tych przesłanek mniej więcej rok temu premier Donald Tusk zażądał naprawy systemu od ministra Bartosza Arłukowicza. Tymczasem ten podzielił chorych. Nie może być tak, że chorzy na raka mają szybką ścieżkę, a inni nie – powiedział Adam Sandauer, przewodniczący stowarzyszenia pacjentów Primum non nocere.

Dlatego zdaniem prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej pakiet jak najszybciej trzeba poprawić. - Pakiet onkologiczny to eksperyment medyczno - prawny. Kolejki się wydłużyły, szczególnie w AOS. Wielu pacjentów chorujacych na raka pakiet nie obejmuje. Pytanie, co dalej, czym możemy czekać, czy możemy żądać zmian dotyczących pakietu. Cześć zapisów trzeba poprawić. To eksperyment nieudany i nie można go w żaden sposób kontynuować - powiedział Maciej Hamankiewicz.

Przeczytaj również: Chorzy na czerniaka bez leku

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.