- Nie jest prawdą, że istnieje jakiekolwiek zagrożenie wynikające z faktu rosnącej liczby aptek sieciowych, które doprowadzi do tego, że kilku dużych graczy rynkowych z obcym kapitałem będzie decydowało o zaopatrzeniu całej Polski w leki – podkreślają Konfederacja Lewiatan i ZPA PharmaNET. Czy powinniśmy obawiać się prywatnych aptek?
Taką opinię wyraziła Naczelna Rada Aptekarska na swojej stronie internetowej. Apteki sieciowe uspokajają. Bo najczęściej powiększają swoje przedsiębiorstwa przejmując upadające apteki indywidualne, dając ich właścicielom, którzy nie poradzili sobie na rynku, możliwość ucieczki przed długami i bankructwem. Po drugie – do 390 sieci działających w Polsce należy około 5 tys. placówek - to nadal jedynie 1/3 ogólnej liczby aptek. Tylko 5 z 390 sieci działających w Polsce ma zagraniczny kapitał. Straszenie Polaków kapitalistami z zachodu, którzy będą kontrolować polski rynek aptek jest więc poważnym nadużyciem.
- Naczelna Rada Aptekarska straszy Polaków nie tylko prezesami zagranicznych spółek, ale również grożącym polskiemu rynkowi rzekomo monopolem sieci. Samorząd od 20 lat wysuwa te same argumenty, które od 20 lat nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości. I nigdy nie znajdą – bo jeśli sieci przybywa, to oznacza to, że nie tylko nie powstaje monopol, ale przeciwnie – rośnie konkurencja. To jedna z podstawowych zasad ekonomii. Monopol nie powstanie z jeszcze jednego powodu – państwo polskie dysponuje odpowiednimi narzędziami i instytucjami obrony przed takimi praktykami. Jest to między innymi UOKiK, który po pierwsze w przypadku każdej większej transakcji musi wyrazić zgodę na zakup (przejęcie) konkretnej sieci aptek, co oznacza, że nie widzi zagrożenia, a po drugie – w raporcie opublikowanym za 2015 roku stwierdza, że „model przyjęty w polskim systemie prawnym nie odbiega od standardów przyjętych w części państw Unii Europejskich - mówi dr Dobrawa Biadun, radca prawny, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
W aptekach sieciowych są tańsze m.in. leki Rx pełnopłatne i leki OTC, dzięki lepiej negocjowanym cenom z producentami i niższym marżom.
Konfederacja Lewiatan