Jak informuje „Dziennik Łódzki” Jolanta Kręcka została odwołana ze stanowiska szefowej łódzkiego NFZ. Pełniącym obowiązki został Artur Olsiński, ekonomista, naczelnik Wydziału Obsługi Spraw Świadczeniobiorców w łódzkim Funduszu.
Artur Olesiński oskarżył w połowie ubiegłego roku Jolantę Kręcką o mobbing. Kontrola Centrali NFZ nie wykazała jednoznacznie, że doszło do mobbingu.
Przypomnijmy sprawę: Gazeta Wyborcza opisała sprawę mobbingu w łódzkim NFZ. Według GW pracę stracili urzędnicy, którzy poskarżyli się na działania dyrektorki łódzkiego NFZ i jej prawnika.
Publiczne czytanie donosów, zlecanie niewykonalnych zadań, poniżanie i ośmieszanie podwładnych – na takie traktowanie skarżyli się pracownicy Łódzkiego NFZ.
Sprawa dotyczy dyrektorki łódzkiego NFZ Jolanty Kręckiej i naczelnika wydziału prawno-organizacyjnego i gospodarczego Sławomira Wasilewskiego.
Wysokiej rangi pracownicy oddziału Funduszu złożyli skargi do centrali NFZ i Ministerstwa Zdrowia.
Teraz centrala NFZ sprawdza czy faktycznie doszło do mobbingu. Pracownicy oddziału muszą wypełniać 16-stronicowe ankiety dotyczące mobbingu.
Anna Leder, rzeczniczka łódzkiego oddziału powiedziała Medexpressowi, że trwają prace komisji antymobbingowej Łódzkiego OW NFZ dotyczące złożonych skarg na mobbing. – Komisja antymobbingowa w Łódzkim OW NFZ działa na podstawie wewnętrznej procedury. W skład komisji wchodzą: przedstawiciel pracodawcy, Społeczny Inspektor Pracy oraz pracownik Zespołu Radców Prawnych – wyjaśniła.
Potwierdziła także, że w oddziale trwa kontrola z Centrali NFZ.
- Pani Jolanta Kręcka wobec bezpodstawnych zarzutów skierowanych przeciwko niej występuje na drogę sądową – poinformowała rzecznik prasowa Łódzkiego NFZ.
Po publikacji Gazety Wyborczej zapytaliśmy Annę Leder, rzecznik prasową ŁOW NFZ, czy faktycznie pracę stracili pracownicy, którzy złożyli donos na dyrektor oddziału.
- Ankiety były jednym z elementów kontroli, którą w Łódzkim OW NFZ prowadziła Centrala NFZ – wyjaśniła nam Anna Leder, rzecznik prasowa łódzkiego oddziału NFZ. - Skargę na mobbing złożyło 2 spośród ponad 300 pracowników ŁOW NFZ. Z Panem Tomaszem Pohlem rozwiązano umowę o pracę w maju br. na podstawie art.53 §1 pkt 1 lit. b kodeksu pracy bez zachowania okresu wypowiedzenia: Przyczyną rozwiązania umowy o pracę jest niezdolność do pracy wskutek choroby, trwająca dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze 3 miesiące. Pan Artur Olsiński jest pracownikiem ŁOW NFZ – dodaje Anna Leder.
Źródło: Dziennik Łódzki/Medexpress/Gazeta Wyborcza