Najwyższa Izba Kontroli zarzuca, że NFZ nie doprowadził do poprawy dostępności do świadczeń. Takich zarzutów jest więcej...
Jak wynika z raportu NIK zamiast poprawić dostępność do niektórych świadczeń, jest jeszcze gorzej i kolejki do świadczeń się wydłużyły. Jak informuje Izba wpływ na to ma nierównomierne rozmieszczenie szpitali, przychodni i sprzętu, problemy z szacowaniem ceny świadczeń oraz pozyskaniem wykwalifikowanych kadr medycznych.
"Wydawanie pieniędzy publicznych przez NFZ odbywało się bez ustalonych ogólnopolskich priorytetów zdrowotnych. Nieskuteczne okazały się działania zmierzające do zmniejszenia czasu oczekiwania pacjentów na hospitalizacje w odniesieniu do schorzeń możliwych do diagnozowania i leczenia również w warunkach ambulatoryjnych.
Podobnie, jak w latach poprzednich, utrzymywały się znaczne dysproporcje, pomiędzy poszczególnymi oddziałami wojewódzkimi NFZ w dostępie do świadczeń zdrowotnych, mierzone zarówno liczbą zakontraktowanych świadczeń przypadających na 10 tys. osób ubezpieczonych, jak i czasem oczekiwania na ich udzielenie" - informuje NIK.
Ile trzeba czekać na wizytę u specjalisty? Z raportu NIK wynika w poradniach okulistycznych średni rzeczywisty czas oczekiwania wydłużył się z 32 do 40 dni, czyli o 25 proc.
W poradniach kardiologicznych na wizytę trzeba czekać dłużej o 10 dni (średni rzeczywisty czas oczekiwania wzrósł z 69 do 79 dni).
Na wizytę do neurologa trzeba czekać o 3 dni dłużej 9średni rzeczywisty czas oczekiwania wzrósł z 27 dni do 30).
W poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej na wizytę trzeba czekać o 4 dni dłużej.
W pracowniach tomografii komputerowej średni czas oczekiwania wzrósł z 25 dni do 43. To wzrost o 72 proc.
Nie lepiej jest z leczeniem szpitalnym. Dłużej trzeba czekać m.in. na leczenie na oddziale chirurgii urazowo-ortopedycznej, podobnie jest na oddziałach chirurgii ogólnej czy na chirurgii jednego dnia.
NIK zwraca również po raz kolejny uwagę niedoszacowanie niektórych procedur medycznych, są i takie procedury, które są przeszacowane.
Cały raport na stronie Najwyżej Izby Kontroli
Przeczytaj również: Federacja Porozumienie Zielonogórskie: nie podpiszemy umów na 2015 r.