- Proszę mnie odsunąć od polityki – zapowiedział prof. Marian Zembala, który w programie „Dziś wieczorem” w TVP INFO mówił o założeniach swojego urzędowania.
– Nie mam przywiązania do stołka. Chcę w wyraźny sposób pomóc, ale przede wszystkim pomóc chorym. Proszę mnie odsunąć od polityki – zapowiedział minister.
– Już zapraszamy ekspertów od onkologii, szczególnie tych, którym ta onkologia wychodzi. (…) Skoro ich doświadczenie jest tak dobre, to oni powinni zaproponować, w jakich obszarach zostawimy to, co dobre, a w których trzeba się cofnąć albo zaproponować inne rozwiązania – prof. Zembala komentował pakiet onkologiczny.
O in vitro zaś mówił: – A czy podoba się pani fakt, że dwa tysiące dzieci w Polsce żyje dzięki in vitro? Życie z punktu widzenia każdej religii, także dla agnostyków jest sensem naszego życia. Nie jestem teologiem, ale nie mam wątpliwości, że Bóg tworząc rozwiązania i podpowiadając je ludziom, także myślał o tych, którym nie może w naturalny sposób pomóc.
Przypomnijmy:
W Pałacu Prezydenckim zaprzysiężono nowych ministrów, w tym prof. Mariana Zembalę. Jakim człowiekiem jest prof. Zembala? Jak jest oceniany przez ekspertów?
- Chory jest sensem życia. Sensem życia lekarza – uważa prof. Marian Zembala.
Profesor Marian Zembala ma 65 lat. W 1974 ukończył wydział lekarski Akademii Medycznej we Wrocławiu. Przez kilka lat przebywała na stażu w Holandii. W 1985 podjął pracę w utworzonej wówczas Katedrze i Klinice Śląskiej Akademii Medycznej w Zabrzu, którą kierował profesor Zbigniew Religa. 1993 został dyrektorem Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, którym kieruje przez wiele lat. W 1998 r. został profesorem nauk medycznych. W 2014 r. został radnym PO sejmiku śląskiego.
Na „giełdzie” przed ogłoszeniem przez Ewę Kopacz było wymieniane jego nazwisko. Ale mówiło się, że nie zgodził się zostać ministrem. Z informacji „Gazety Wyborczej” wynika, że prof. Zembala początkowo odmówił, ale ostatecznie zgodził się zostać ministrem, po zapewnieniu, że uzyska szeroką autonomię. Zembala od lat uchodzi za jedną z najbardziej wpływowych osób w ochronie zdrowia. O stanowisko ministra zdrowia starał się od kilku lat. Jak oceniany jest w środowisku?
Jak powiedział prof. Andrzej Bochenek z Polsko-Amerykańskiej Kliniki Serca w Bielsku-Białej, który miał okazję tworzyć wraz z prof. Religą klinikę z w Zabrzu Zembala to pracoholik. – Obawiam się, że teraz już całkowicie zatraci się w pracy. Ale chyba pani premier Kopacz są potrzebni pracoholicy – powiedział prof. Bochenek.
Źródło: TVP Info