Wycofanie suplementów diety z aptek to krok wstecz w odniesieniu do działań mających służyć prewencji chorób i promowaniu zdrowia - pisze Krajowa Rada Suplementów i Odżywek.
W badaniach przeprowadzonych przez Agencję On Board w 2015 r. ponad 50 proc. ankietowanych wskazuje lekarza i farmaceutę jako najbardziej wiarygodne źródła informacji na temat suplementów diety, jednocześnie w tym samym badaniu, ponad połowa respondentów przyznaje, że informacje na temat suplementów czerpie z Internetu, a 42 proc. od farmaceuty.
Zdaniem producentów suplementów zmiana w sposobie sprzedaży legalnych i bezpiecznych suplementów diety nie wpłynie na zmniejszenie popytu, natomiast narazi konsumentów na dezinformację i ryzyko zakupu suplementów z niepewnych źródeł.
Rynek apteczny stanowi obecnie 72 proc. całej sprzedaży suplementów o łącznej wartości blisko 3 mld złotych. Zrezygnowanie z tej formy dystrybucji jest nieuzasadnione także z punktu widzenia skutków ekonomicznych. Wycofanie suplementów diety z aptek drastycznie ograniczy dochody aptek i spowoduje nagłą konieczność zamknięcia wielu z nich - na co w ostatnich wypowiedziach zwracała uwagę m.in. prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej - Elżbieta Piotrowska-Rutkowska.
Źródło: materiały prasowe