– Rośnie prawdopodobieństwo ataków cybernetycznych, hakerskich na podmioty ochrony zdrowia jako infrastrukturę krytyczną w dobie wojny na Ukrainie. Wzmacniamy bezpieczeństwo szpitali, a więc także pacjentów i ich danych – mówił wiceminister zdrowia Piotr Bromber na konferencji prasowej.
Poziom dofinansowania, o jakie można się ubiegać jest uzależniony między innymi od typu placówki. Szpital może wnioskować o dofinansowanie od 300 tys. zł, a poradnie psychiatryczne od 25 tys. zł. na wszystkie zakupy teleinformatyczne podnoszące poziom cyberbezpieczeństwa. Kwota dofinasowania zależy od wysokości kontraktu z NFZ, ale maksymalnie wynosi 900 tys. zł. Takie dofinansowanie otrzymał już m.in. Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. Jana Mikulicza- Radeckiego we Wrocławiu czy Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie.
Średni poziom finansowania to 434 tys. zł.
Pieniądze są wypłacane w ramach refinansowania kosztów poniesionych na podniesienie cyberbezpieczeństwa. Warunkiem zwrotu kosztów jest przeprowadzenie audytu, który wykaże podniesienie poziomu cyberbezpieczeństwa w jednostce.
– Oprócz systemów, oprogramowań, które zapewniają prewencję i reakcję w razie zagrożeń cyberbezpieczeństwa konieczna jest edukacja w tym zakresie. Będziemy prowadzić szkolenia w tym zakresie dla pracowników POZ, aby nikt niepowołany nie miał dostępu do danych pacjentów – wyjaśnił pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński.
Szkolenia będą prowadzone w małych grupach przez trenerów z Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej – Państwowy Instytut Badawczy.
Oprac. na podst.: gov.pl