- Ministerstwo Zdrowia stoi na stanowisku, że w Polsce powinna powstać sieć szpitali. Taki kierunek wyznaczył prof. Religa. Tę ideę utworzenia sieci szpitali zamierzamy kontynuować. Ale prace nad siecią szpitali nie mogą powstać, dopóki nie powstaną mapy potrzeb zdrowotnych. Do 1 kwietnia prace nad mapami potrzeb mają zostać zakończone – powiedział Krzysztof Łanda, wiceminister zdrowia, który jednocześnie zapowiedział, że prace nad mapami potrzeb zdrowotnych zakończą się w terminie. Potem rozpoczną się prace nad siecią szpitali.
Prof. Alicja Chybicka z Platformy Obywatelskiej uważa, że prace nad mapami potrzeb zdrowotnych jak i siecią szpitali powinny odbywać się równorzędnie. – Bo w pewnym sensie jest taka potrzeba, żeby szpitale wysokospecjalistyczne znalazły się w najwyższym szczeblu referencyjności. Prace trzeba zacząć już – powiedziała Chybicka.
Przeciwnikiem sieci szpitali jest Beata Małecka-Libera – Podtrzymuje to stanowisko – powiedziała Libera-Małecka, jej zdaniem kluczową rolę podczas kontraktowania powinna odgrywać jakość szpitali, a nie to, czy szpital jest w sieci, czy nie.
Część posłów miała zastrzeżenia do tego, że w planie prac Komisji Zdrowia znalazł się temat sieci szpitali, który nie był ustalony z Ministerstwem Zdrowia, a to na razie nie opracowuje założeń dotyczących map potrzeb zdrowotnych. – Rzeczywiście na temat sieci szpitali będziemy jeszcze dyskutować. Ale żeby to zrealizować musimy poznać mapy potrzeb zdrowotnych – powiedział Tomasz Latos wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia.