Aktualnie średnio na świadczenia medyczne trzeba czekać 2,9 mies. Pomimo licznych obietnic ze strony decydentów, kolejki nie uległy skróceniu, a negatywny trend w dostępie do świadczeń zdrowotnych utrzymuje się.
Świadczenia na które Polacy oczekują najdłużej to endoprotezoplastyka stawu biodrowego (ok 3,5 roku) oraz operacja usunięcia zaćmy (ok 2 lat). W chwili obecnej ponad 0,5 mln pacjentów oczekuje w Polsce na operację usunięcia zaćmy. Jak pokazuje najnowszy Barometr WHC (stan na październik/listopad 2016 r.), czas oczekiwania na operację usunięcia zaćmy wynosi średnio 23,5 miesiąca. Zbyt długie zwlekanie z przeprowadzeniem tego zabiegu znacznie pogarsza jakość życia pacjenta, może prowadzić również do nieodwracalnych skutków w postaci trwałej utraty wzroku.
Zdesperowani pacjenci coraz częściej szukają sposobów na ominięcie kolejek: migrują pomiędzy województwami, leczą się prywatnie bądź wybierają leczenie za granicą, korzystając z możliwości jakie daje im tzw. „Dyrektywa o transgranicznej opiece zdrowotnej”. Zgodnie z założeniami „dyrektywy” pacjent ma prawo skorzystać ze świadczeń za granicą (na terenie UE), a następnie ubiegać się o zwrot kosztów od NFZ. Kraje w których Polacy najczęściej leczą zaćmę to Czechy i Niemcy.
W 2015 roku złożono 4872 wniosków o zwrot kosztów świadczeń zdrowotnych, które udzielane były na terenie innych państw członkowskich Unii Europejskiej, na łączną kwotę 17 741 922, 46 zł. Najczęściej udzielanym świadczeniem za które NFZ dokonał w 2015 roku zwrotu kosztów, były operacje usunięcia zaćmy – dotyczyło ich 3133 wniosków o zwrot kosztów, na ogólną liczbę 4 872 wniosków (więcej o leczeniu zaćmy w Barometrze WHC).
- Dotychczasowa praktyka pokazuje, że nie występują realne zagrożenia ze strony opieki transgranicznej dla systemu finansowania opieki zdrowotnej w Polsce – mówi Tomasz Pęcherz, Prezes Fundacji Watch Health Care. Liczba wniosków o zwrot kosztów leczenia za granicą mogłaby być znacznie większa, ale wielu pacjentów nie zdaje sobie sprawy z tego, że istnieją takie możliwości - dodaje Pęcherz.
Innym sposobem na ominięcie kolejki jest znalezienie ośrodka, gdzie czas oczekiwania jest najkrótszy. W najnowszym Barometrze przedstawiamy dostępność do leczenia zaćmy, z podziałem na województwa. Najdłuższy czas oczekiwania odnotowano w województwach: opolskim – średnio 41,9 (mies.), śląskim (31,6 mies.) i warmińsko-mazurskim (28,8 mies.). Według danych WHC najkrócej na zabieg oczekuje się w województwie podkarpackim (11,4 mies.) oraz w województwie kujawsko-pomorskim (12,4 mies.).
Oprócz długich kolejek do operacji zaćmy i endoprotezoplastyki, problemem nadal pozostaje dostęp do lekarzy specjalistów. Średni czas oczekiwania wynosi 2,5 miesiąca. Jednak w przypadku niektórych specjalności kolejki są drastycznie dłuższe: endokrynolog (9,2 mies.); ortodonta (7,7 mies.); angiolog (7,1 mies.); urolog (5,3 mies.); neurochirurg (5,2 mies.); urolog dziecięcy (4,8 mies.); kardiolog (4,1 mies.); immunolog (4 mies.); chirurg plastyczny (3,8 mies.); chirurg naczyniowy (3,4 mies.);
Zgodnie z raportem, nie ma obecnie dziedziny medycyny, w której nie odnotowano by bariery dostępu do świadczeń zdrowotnych. Od momentu rozpoczęcia monitorowania kolejek przez WHC, płatnik publiczny w dalszym ciągu nie zapewnia równego dostępu do świadczeń zdrowotnych.
Źródło: WHC