Szef resortu zdrowia poinformował w piątek, że decyzja o zwiększeniu finansowania zapadła po przeanalizowaniu potrzeb szpitali związanych z lipcowym wzrostem wynagrodzeń oraz uwzględnieniu rosnących wskutek inflacji kosztów utrzymania szpitali. Ministerstwo przyjrzało się również realizacji limitów zapisanych w ryczałtach. Zaproponowane rozwiązanie ma być odpowiedzią na wszystkie trzy potrzeby.
– Szpitale przekraczają limity zapisane w ryczałtach. Oznacza to, że odbudowa zdrowia publicznego w dobie postcovidowej nabiera tempa. Chcemy docenić podmioty, które przyczyniają się do tego. Limity zostaną zwiększone o 10 proc. W ujęciu rocznym przeznaczymy na to 3 mld zł. Na wzrost minimalnych wynagrodzeń w ujęciu rocznym przeznaczymy ponad 7 mld zł. Uwzględniony zostanie również komponent inflacyjny. Podniesiemy wycenę świadczeń – wymienił minister Adam Niedzielski.
Łączna kwota zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia wyniesie 15 mld zł. Jedna trzecia tej kwoty trafi do szpitali powiatowych.
– To szpitale pierwszego kontaktu dla ogromnej grupy mieszkańców kraju. To dobra informacja zarówno dla zarządzających, jak i pacjentów. Dzieje się to zarówno poprzez podniesienie wyceny, ale doceniamy szczególnie te szpitale, które przyczyniły się do redukcji długu zdrowotnego. Zwiększenie wartości kontraktów będzie proporcjonalne do wykonania w pierwszym kwartale tego roku. Pamiętamy jednak również o tych lecznicach, które mają przejściowe kłopoty z wykonaniem planu świadczeń. One też mogą liczyć na wzrost wyceny i kontraktów – podkreślił Filip Nowak, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.