Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

Narodowa Strategia Onkologiczna: co mówią pacjenci, klinicyści i wiceminister Marek Kos

MedExpress Team

medexpress.pl

Opublikowano 27 lipca 2024 07:27

Narodowa Strategia Onkologiczna: co mówią pacjenci, klinicyści i wiceminister Marek Kos - Obrazek nagłówka
fot. Piotr Wójcik
Narodowa Strategia Onkologiczna była dobrą inicjatywą, bo jest wieloletnim działaniem z bardzo ambitnymi i bardzo dobrymi, ustanowionymi celami – mówił wiceminister zdrowia Marek Kos podczas czwartkowego posiedzenia Komisji Zdrowia poświęconego sprawozdaniu z realizacji NSO.

Na realizację zadań w ramach Narodowej Strategii Onkologicznej (NSO) w 2022 i 2023 przeznaczono około 450 mln zł rocznie a od bieżącego roku do 2030 zaplanowano wydatki na poziomie 500 mln zł każdego roku. Pieniądze te trafiają na inwestycje w kadrę medyczną, edukację zdrowotną, naukę i innowację, ale również na system opieki onkologicznej. Do roku 2030 w ramach NSO zaplanowano zrealizowanie 92 zadań, natomiast w roku ubiegłym realizowane były 63 zadania. - Priorytety i rozwiązania rozpoczęte w 2023 chcemy kontynuować, tak aby stale poprawiać poziom opieki onkologicznej - podkreślił wiceminister Marek Kos.

W tym roku MZ w ramach NSO planuje zakupy sprzętu do diagnostyki i leczenia białeczek u dzieci i dorosłych, sprzętu do diagnostyki patomorfologicznej, akceleratorów, mammografów cyfrowych. Na te cele zarezerwowano ok. 400 mln zł. Wiceszef resortu zdrowia, odpowiedzialny zresztą za politykę lekową, podkreślił również, że ministerstwo planuje kolejne rozszerzenie listy leków innowacyjnych w onkologii. Inne cele to uruchomienie narodowego portalu onkologicznego oraz kontynuacja prac na rzecz poprawy sytuacji kadrowej w onkologii.

Janusz Cieszyński (PiS) pytał, jak pacjenci oceniają realizację NSO i jej wpływ na leczenie w 2023 roku i czy ministerstwo wyciąga z tej oceny jakieś wnioski. Marek Kos przypomniał jednak, że nie ma żadnych badań w grupie pacjentów, więc trudno przesądzać, jak oceniają oni sytuację. - Materiał sprawozdawczy z roku 2023 i plany na następujące lata wykazują, że strategia jest skuteczna i potrzebna. Narodowa Strategia Onkologiczna była dobrą inicjatywą, bo jest wieloletnim działaniem z bardzo ambitnymi i bardzo dobrze postawionymi celami - zapewnił wiceminister, zwracając uwagę, że lata 2022-2023 są specyficzne ze względu na pokłosie pandemii COVID-19. W latach pandemicznych, jak podkreślał, zarówno zgłaszalność na badania a co za tym idzie wykrywalność, diagnostyka jak i leczenie były bardzo ograniczone, dlatego i w roku ubiegłym, i obecnym można się spodziewać zwiększonej wykrywalności chorób onkologicznych, a więc również większej liczby pacjentów, poddawanych leczeniu. - Tym bardziej pozytywnie oceniam NSO i jej wprowadzenie. Gwarantuje ona dofinansowanie i pozwala funkcjonować szpitalom. To pokaźne kwoty i wsparcie dla podmiotów leczniczych na diagnostykę i leczenie – wskazywał Kos.

Perspektywę pacjentów naświetliła w trakcie dyskusji Dorota Korycińska, reprezentująca Ogólnopolską Federację Onkologiczną, wskazując – między innymi, że pacjenci czekają na leczenie w coraz dłuższych kolejkach. Nie tylko na leczenie - czas oczekiwania na opisy radiologiczne znacząco się wydłużył. - Nadal wykrywalność jest bardzo późna. Zgłaszalność na badania przesiewowe zmalała. Kampanie społeczne w 2023 r. i w latach poprzednich nie przyniosły efektów - mówiła. Zwróciła również uwagę na brak uwzględnienia licznych zadań w sprawozdaniu za rok 2023. Jak uzasadniała, nie wpisano informacji o zmianach w planowaniu, ani etapie realizacji, tylko zadania te pominięto – OFO zamierza przygotować odrębną informację na ten temat.

Prof. Piotr Rutkowski zdecydowanie bronił realizacji NSO. - Na bieżąco analizujemy raporty wyników przeżyć chorych na nowotwory. Są one lepsze, poprawa w niektórych nowotworach wynosi nawet 20 proc. w zakresie przeżyć 5-letnich - podkreślił. Sukcesem jest również wymiana mammografów na cyfrowe, dzięki czemu od września przyszłego roku będzie można wykorzystywać wyłącznie takie urządzenia. Poprawiła się, w ocenie eksperta, sytuacja w diagnostyce patomorfologicznej.- Dzięki akredytacji laboratoriów diagnostycznych poprawiła się wycena i po raz pierwszy wprowadzono niezależną wycenę diagnostyki patomorfologicznej co bardzo pomaga w realizacji świadczeń, bo dotąd patomorfologia była czymś, na czym wszyscy oszczędzali - mówił prof. Piotr Rutkowski.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także