O szczepieniach rozmawiamy z posłem Kukiz’15 Jerzym Kozłowskim, członkiem sejmowej Komisji Zdrowia.
Czy Pana zdaniem w Polsce powinny być obowiązkowe szczepienia?
Do Europy przybywa sporo osób różnych narodowości. Mają one inne uwarunkowania higieniczne. Szczepienia są ważne. Są one bardziej wymagane w krajach dopuszczających do tej pory pełną liberalizację. Należy podejmować działania, aby szczepienia były bezpieczne. Uważam, że nie można nawoływać ludzi, żeby się nie szczepili. To nierozsądne.
Jak Pan ocenia działalność ruchów antyszczepionkowych, które rozpowszechniają informacje na temat, niepożądanych objawów poszczepiennych?
Nie popieram ruchów antyszczepionkowych. Uważam, że są niebezpieczne. Nie trzeba być ekspertem medycznym, aby wiedzieć, że szczepienia mają sens przy określonej, zaszczepionej populacji. Gdyby nie było szczepionek, to dzieci umierałyby w krajach, w których występują choroby na większą skalę niż w Europie. W Europie, u naszych granic, mamy do czynienia z odrą, która jest chorobą zakaźną. Nie można nawoływać ludzi, aby nie szczepili się przeciwko tej chorobie. Ponadto duże wątpliwości wzbudza szczepionka przeciwko HPV i to nie tylko w Polsce. Powinniśmy do systemu obowiązkowych szczepień wprowadzać te, które są naprawdę potrzebne. Uważam, że należy wyeliminować szczepienie dziecka zaraz po jego urodzeniu. Wzbudza ono największe kontrowersje wśród rodziców. Polska jest wyjątkiem w Europie w podawaniu szczepionki noworodkowi w pierwszych trzech dobach jego życia.
Dodam, że byłem kiedyś członkiem parlametarnego zespołu do spraw bezpieczeństwa szczepień ochronnych dzieci i dorosłych (wystąpiłem z niego, dlatego że zaczął zajmować się antyszczepieniami). Podczas jednego ze spotkań przedstawiciele rządu powiedzieli, że lekarz powinien zgłaszać problem za pomocą systemu informatycznego. Mogłoby to przyspieszyć zgłoszenia, co jest ważne w przypadku NOP-u. Ponadto przy zgłoszeniach wypisywanych ręcznie jest problem z ich czytelnością. Jeśli chcemy, by system zgłaszania NOP-ów był dobry, powinniśmy jak najszybciej wprowadzić go w życie. Aby przeciwdziałać ruchom antyszczepionkowym, musimy zrobić wszystko, żeby społeczeństwo miało większe zaufanie do szczepień. Można tego dokonać poprzez ulepszenie systemu zgłaszania niepożądanych odczynów poszczepiennych oraz objęcie pełną opieką rodzin i chorych, u których wystąpiły skutki niepożądanego odczynu, powikłań poszczepiennych.
