Porozumienie zostało podpisane przez osoby nadzorujące ratownictwo medyczne na szczeblach lokalnych w obu krajach. Z polskiej strony był to wojewoda lubuski Władysław Dajczak. Stronę niemiecką reprezentowali starostowie powiatów: Märkisch-Oderland, Oder-Spree, Spree-Neiße, Görlitz oraz burmistrzowie Frankfurtu nad Odrą i Cottbus.
Porozumienie ma wejść w życie z końcem listopada. Od tej daty polskie i niemieckie karetki mają mieć wspólne obszary działania, na których będą mogły przyjeżdżać do pacjentów. Może to być szczególnie istotne w sytuacjach gdy np. niemiecka karetka będzie dużo bliżej do miejsca zgłoszenia. Dzięki temu potrzebujący pomocy będą mogli liczyć na szybsze przybycie ratowników.
Inicjatywa ma być tylko początkiem większej współpracy transgranicznej między obydwoma krajami.
- Następnym krokiem jest stworzenie wspólnej stacji pogotowia ratunkowego, która byłaby umiejscowiona przy granicy – powiedział Waldemar Gredka, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim.
Nie jest to pierwsza inicjatywa dążąca do współpracy między służbami w Polsce i Niemczech. Od jakiegoś czasu na ulicach świecka można zobaczyć polsko-niemieckie patrole policji.
Źródło: Gazeta Lubuska
