– Różę charakteryzują zmiany skórne o typie rumienia, którym towarzyszy: gorączka z dreszczami i ból. Róża to choroba bakteryjna wywołana przez paciorkowce, która powodują zapalanie skóry i tkanki podskórnej. Na skutek niewielkiego urazu, dochodzi do wniknięcia bakterii do skóry i tkanki podskórnej i wówczas rozwija się zakażenie. Nie wolno tego bagatelizować, bo nieleczona choroba zajmuje coraz większe obszary ciała – podkreśla zakaźnik z WSzZ w Kielcach, lek. Piotr Stępień.
Leczenie róży odbywa się w warunkach domowych, ale w przypadku, gdy terapia nie przynosi poprawy albo ma ciężki przebieg, konieczna jest hospitalizacja, która trwa około dwóch tygodni. O formie leczenia powinien zdecydować lekarz rodzinny.
Cięższy przebieg róża może mieć zwłaszcza u osób z obniżoną odpornością i z licznymi chorobami współistniejącymi.
Oprac. na podst.: Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach