Premier Ewa Kopacz zapowiedziała utworzenie Instytutu Geriatrii. Jak przebiegają prace nad reorganizacją Instytutu Reumatologii w Narodowy Instytut Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji?
„Z myślą o seniorach planujemy także stworzenie Instytutu Geriatrii, który będzie specjalnym ośrodkiem leczenia i opieki nad osobami starszymi. Powołanie takiej specjalnej instytucji umożliwi nam wyedukowanie i wykształcenie większej liczby lekarzy geriatrów, których dzisiaj w Polsce dramatycznie brakuje.” - premier Ewa Kopacz zapowiedziała reorganizację Instytutu Reumatologii w Narodowy Instytut Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji.
Eksperci są zgodni, co do tego, że instytut powinien powstać.
- Na konieczność powstania instytutu powinniśmy patrzeć w kontekście demografii. Wszyscy wiedzą już o tym, że nasze społeczeństwo w szybkim tempie się starzeje. Potrzebne jest zorganizowanie, nie tyle łóżek geriatrycznych, co ośrodków dziennego pobytu i zainteresowania nimi ludzi starszych. Mamy obecnie 750 tys. ludzi powyżej 85. roku życia. Za kilkanaście lat będzie ich 1,5 mln. Chodzi o to, by utrzymać tych ludzi w aktywności. Nie mówię tu o 300 tys. osób chorych na chorobę Alzheimera, wpływającą destrukcyjnie nie tylko na chorych, ale również ich rodziny. Państwo jest zupełnie nieprzygotowane na wyzwania wiążące się z tą chorobą. Myślę, że Instytut Geriatrii jako placówka, która będzie koordynować działania w zakresie medycyny leczniczej i zapobiegawczej, jak też działania utrzymujące ludzi starszych w aktywności fizycznej i intelektualnej jest bardzo potrzebna. Takie jest moje głębokie przekonanie – mówi krajowy konsultant w dziedzinie zdrowia publicznego prof. dr hab. n.med. Mirosław J. Wysocki.
- Mamy bardzo mało geriatrów. Zajmuję się problemami osób umierających na raka. Wśród nich osób starych jest bardzo dużo. Mogę powiedzieć, że mamy mało koniecznej wiedzy na temat odrębności w sposobie sprawowania zarówno opieki jak i leczenia oraz wspierania tej grupy chorych. Często uważa się, że człowiek stary, to człowiek otępiały albo w sile wieku. Nie ma innej alternatywy. Tymczasem człowiek stary jest normalny. Normalny w ramach swoich możliwości w swojej grupie wiekowej. Jeśli chodzi o ludzi starych jest tu dużo do zdziałania z tego punktu widzenia, nie mówiąc już o pewnych administracyjnych czy organizacyjnych problemach – mówi prof. dr hab. Krystyna de Walden-Gałuszko prezes Polskiego Towarzystwa Psychoonkologicznego. Profesor podkreśla także rolę kształcenia geriatrów - Organizacja samych ośrodków dla seniorów bez przygotowania właściwego kadry, która taką opiekę będzie umiała prowadzić, jest niewystarczająca. Ludzie starsi chorują na wiele przewlekłych chorób i potrzeba opieki lekarskiej jest tu niewątpliwa. Potrzeba znajomość postępowania leczniczego, psychicznego, społecznego w stosunku do tych osób jest ogromna, dlatego uważam, że jest jeszcze na tym polu wiele do zdziałania w sensie właściwego przygotowania kadry.
- Mamy bardzo mało geriatrów. Zajmuję się problemami osób umierających na raka. Wśród nich osób starych jest bardzo dużo. Mogę powiedzieć, że mamy mało koniecznej wiedzy na temat odrębności w sposobie sprawowania zarówno opieki jak i leczenia oraz wspierania tej grupy chorych. Często uważa się, że człowiek stary, to człowiek otępiały albo w sile wieku. Nie ma innej alternatywy. Tymczasem człowiek stary jest normalny. Normalny w ramach swoich możliwości w swojej grupie wiekowej. Jeśli chodzi o ludzi starych jest tu dużo do zdziałania z tego punktu widzenia, nie mówiąc już o pewnych administracyjnych czy organizacyjnych problemach – mówi prof. dr hab. Krystyna de Walden-Gałuszko prezes Polskiego Towarzystwa Psychoonkologicznego. Profesor podkreśla także rolę kształcenia geriatrów - Organizacja samych ośrodków dla seniorów bez przygotowania właściwego kadry, która taką opiekę będzie umiała prowadzić, jest niewystarczająca. Ludzie starsi chorują na wiele przewlekłych chorób i potrzeba opieki lekarskiej jest tu niewątpliwa. Potrzeba znajomość postępowania leczniczego, psychicznego, społecznego w stosunku do tych osób jest ogromna, dlatego uważam, że jest jeszcze na tym polu wiele do zdziałania w sensie właściwego przygotowania kadry.
– Instytut Reumatologii jest przygotowany do zmian. Decyzja o przekształceniu Instytutu Reumatologii w Narodowy Instytut Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji zapadnie – mam nadzieję – w najbliższym czasie. Projekt rozporządzenia został zaakceptowany przez ministra. Pani premier wypowiedziała swoją opinię w exposé o konieczności powołania tego Instytutu, więc mam nadzieję, że nastąpi to wkrótce – deklaruje Piotr Bednarski, dyrektor Instytutu Reumatologii.
Jak przebiegają prace nad utworzeniem Instytutu? Na stronie Kancelarii Premiera opublikowana jest zapowiedź i status prac:
„Projekt rozporządzenia Rady Ministrów ustanawiającego Instytut Geriatrii został przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów 5 marca 2015 r.”
Zapytaliśmy Ministerstwo Zdrowia na jakim etapie są prace. Jak się dowiedzieliśmy, projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie reorganizacji Instytutu Reumatologii im. prof. dr hab. med. Eleonory Reicher w Warszawie został skierowany do rozpatrzenia przez Radę Ministrów w dniu 18 marca 2015 r. Ww. projekt miał zostać rozpatrzony przez Radę Ministrów na posiedzeniu w dniu 31 marca 2015 r., jednakże Rada Ministrów odroczyła jego rozpatrzenie. Do 13 lipca 2015 r. ww. projekt nie był rozpatrzony przez Radę Ministrów. Ministerstwo Zdrowia nie posiada informacji dotyczących powodów odroczenia rozpatrzenia ww. projektu przez Radę Ministrów. Jeśli nie wiadomo o co chodzi, chodzi o…