Budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia wzrośnie o 7 proc. w przyszłym roku. To jest o prawie cztery i pół miliarda złotych więcej. Jak te zmiany ocenia przewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia Tomasz Latos?
Przede wszystkim cieszę się z tego, bo wygląda na to, że plan Narodowego Funduszu Zdrowia na przyszły 2016 rok ma być większy o te ponad cztery miliardy złotych. Te pieniądze są niezwykle potrzebne ochronie zdrowia. Aczkolwiek, są to na razie tylko plany i prognozy. Zobaczymy jak będzie w praktyce. Jeżeli uda się to zrealizować, nadrobione zostaną zaległości, które wytworzyły się chociażby w bieżącym roku przy braku wzrostu kontraktów, i co można było zaobserwować. Ważne jest też, aby te pieniądze służyły realizacji pewnej strategii, którą państwo powinno zakładać.
Niewątpliwie podstawą systemu ochrony zdrowia powinna być podstawowa opieka zdrowotna. Wiem, że jest przewidywany wzrost w ramach podstawowej opieki zdrowotnej. Jest to pożądane, pod warunkiem wszak, że będzie to oznaczało wzrost kompetencji i możliwości diagnostycznych dla lekarzy pierwszego kontaktu. Oni są na tym pierwszym froncie działań i powinni załatwiać zdecydowanie największą część świadczeń zdrowotnych. W związku z tym tak powinny być też skonstruowane ich kompetencje. Temu też miała służyć wprowadzana prawie dwadzieścia lat temu reforma, żeby w ten sposób lekarze rodzinni funkcjonowali. To jest pierwsza część tego o czym można powiedzieć o budżecie.
Zastanawia oczywiście wysoka kwota, która jest w rezerwie. Ale ja z tego powodu nie narzekam i mam nadzieję, że to pozwoli na bardziej elastyczne reagowanie w ciągu przyszłego roku. Mam nadzieję już przez inny rząd oraz kierownictwo resortu zdrowia. Pozostaje jeszcze kwestia innych spraw jak: pakietu onkologicznego i jego realizacji; obiecywanych pielęgniarkom podwyżek. Zobaczymy na ile te pieniądze odzwierciedlone są w planie NFZ. Będziemy o to pytać na posiedzeniu komisji. Wreszcie, pytając o podwyżki dla pielęgniarek nie wystarczy powiedzieć, że zwiększone zostaną środki w budżecie na przyszły rok, w takim czy innym dziale. Trzeba jeszcze znaleźć prawną możliwość wydatkowania tych pieniędzy właśnie w taki sposób i zgodnie z takim przeznaczeniem. Mam pewne wątpliwości co do tego, czy uda się skutecznie nakazać pewne podwyżki dyrektorom poszczególnych placówek medycznych, bez wprowadzenia odgórnej zasady np. co do wysokości stawki godzinowej pielęgniarek.