Sekretariat Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność” wydał komunikat w sprawie nierównego traktowania pracowników ochrony zdrowia.
W komunikacie Maria Ochman wyjaśnia, że porozumienie w sprawie wzrostu wynagrodzeń zawarte przez Ministerstwo Zdrowia i NFZ z przedstawicielkami Związku Pielęgniarek i Położnych oraz Naczelną Izbę Pielęgniarek i Położnych wzbudza uzasadnione protesty partnerów społecznych.
Jednocześnie przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”, informuje, że wbrew licznym pomówieniom, iż NSZZ „Solidarność” nie jest przeciwny podwyżkom dla grupy zawodowej pielęgniarek i położnych, których tak wiele jest członkami Związku, a protest budzi sposób negocjacji i uzurpowanie sobie prawa podejmowania porozumień wbrew zasadom dialogu społecznego.
NSZZ Solidarność stoi na stanowisku, że wzrost wynagrodzeń nie jest przywilejem zastrzeżonym dla wybranych grup zawodowych-podwyżki powinny dotyczyć WSZYSTKICH ZATRUDNIONYCH w szpitalach, przychodniach, domach pomocy społecznej, centrach krwiodawstwa i stacjach sanitarno-epidemiologicznych.
- I o to będziemy się upominać do skutku bo uniwersalizm NSZZ „Solidarność” polega na pomocniczości i wzajemnym poszanowaniu. "Solidarność bowiem to jeden i drugi a nigdy jeden przeciw drugiemu, a skoro brzemię, to niesione razem, we wspólnocie. (...)”
Te słowa świętego Jana Pawła II wypowiedziane w 1987 roku w Gdańsku do polskiego świata pracy przekazujemy tym, którzy ulegają łatwej pokusie dzielenia pracowników.
Ministrom, prezesom i dyrektorom,ale także wszystkim pracownikom służby zdrowia, bo bez wzajemnego wsparcia nie możemy skutecznie pracować dla dobra pacjentów - i dla nas samych. "Człowiek nie jest sam, żyje z drugimi, przez drugich, dla drugich"
Pamiętajmy o tym walcząc o przysługujące WSZYSTKIM prawo do godnej pracy i wynagrodzenia - czytamy w komunikacie.
Źródło: Sekretariat Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”