W ubiegłym tygodniu został opublikowany projekt rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie podmiotów uprawnionych do zakupu produktów leczniczych w hurtowniach farmaceutycznych. Resort zdrowia chce za jego pomocą zaktualizować i uporządkować zasady zbywania produktów leczniczych przez hurtownie farmaceutyczne. O ocenę pomysłu zapytaliśmy Tomasza Leleno, rzecznika prasowego Naczelnej Izby Aptekarskiej.
- Projekt rozporządzenia zawiera poszerzoną listę podmiotów uprawnionych do zakupu leków dla swoich pacjentów bezpośrednio w hurtowniach farmaceutycznych. Przyjęcie przepisów w obecnym kształcie ponownie otworzy kanał nielegalnego wywozu leków za granicę. Istnieje bowiem realne niebezpieczeństwo, że jak „grzyby po deszczu” znów zaczną powstawać fikcyjne podmioty (np. poradnie zdrowotne), których celem istnienia będzie zamawianie w hurtowniach znacznych ilości leków ratujących zdrowie i życie pacjentów, tylko po to, aby następnie wywodzić je za granicę - powiedział Tomasz Leleno.
- Ta regulacja nie tylko zniweczy wieloletnie starania rządu mające na celu ograniczenie nielegalnego wywozu leków, lecz przede wszystkim cofnie nasz rynek do czasów pełnego rozkwitu tego procederu. Co więcej, umożliwi niektórym podmiotom nieograniczony dostęp do substancji służących do produkcji narkotyków (np. pseudoefedryna). Należy jak najszybciej poprawić te przepisy w kierunku zawężenia listy podmiotów uprawnionych do zakupu produktów leczniczych w hurtowniach farmaceutycznych - dodał.
Naczelna Izba Aptekarska w najbliższych dniach przekaże resortowi zdrowia szczegółowe uwagi do projektu rozporządzenia w sprawie podmiotów uprawnionych do zakupu produktów leczniczych w hurtowniach farmaceutycznych.