Mamy pierwszy wywiad z nowym wiceministrem zdrowia.
Iwona Schymalla redaktor naczelna Medexpressu zapytała dr. Jarosława Pinkasa za co będzie odpowiadał, jakie ma plany, żeby poprawić sytuację systemu ochrony zdrowia?
Przede wszystkim odpowiadam za naukę i szkolnictwo wyższe. Czyli pierwsze działania to doprowadzić do tego, byśmy kształcili więcej lekarzy. Pochylimy się nad sprawą stażu podyplomowego. Być może trzeba będzie do niego wrócić. Chcemy też rozmawiać ze środowiskiem i przede wszystkim z rektorami wyższych uczelni podjąć racjonalne działania. Pierwszy etap to oczywiście etap analizy tego co przed nami. Trzeba zrobić bilans otwarcia, audyt, nie po, to by krytykować poprzedników, tylko po to by wiedzieć, co musimy naprawić. Takie prace już się w resorcie zdrowia toczą. Najważniejsze zadanie to pozyskanie pieniędzy dla opieki zdrowotnej. Bez tego będzie nam niezwykle trudno. I to co dla mnie najważniejsze - to otwarcie resortu na dialog, którego do tej pory nie było. Nie mamy licencji na mądrość. Przynajmniej ja o sobie mogę powiedzieć, że jej nie mam. Lubię słuchać i wyciągać wnioski, mieć polemistów, ale mądrych i używać odpowiednich argumentów. Myślę, że jesteśmy przygotowani do tego, byśmy przeprowadzili taką dobrą zmianę. Mojej pracy w resorcie zdrowia będzie przyświecać hasło: dobra zmiana. Ono mi się niezwykle podoba.