Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Opieka długoterminowa: czas na pilne rozwiązania

MedExpress Team

Iwona Schymalla

Opublikowano 5 grudnia 2014 07:00

Opieka długoterminowa: czas na pilne rozwiązania - Obrazek nagłówka
Fot. Thinkstock/Getty
O tym jak powinien wyglądać system pomocy społecznej w Polsce mówi Iwonie Schymalli Zuzanna Grabusińska, doradca ministra pracy i polityki społecznej.

geriatria

O tym jak powinien wyglądać system pomocy społecznej w Polsce mówi Iwonie Schymalli Zuzanna Grabusińska, doradca ministra pracy i polityki społecznej.

W jakim kierunku idzie Ministerstwo Pracy i  Polityki Społecznej, konstruując jednak nowy system opieki w Polsce nad osobami starszymi?

Przy tak postawionym pytaniu, mówimy o dużej złożoności. Dlatego, że z jednej strony mamy działania projektowe, które są realizowane w ramach polityki senioralnej a obok tego mamy cały system opieki długoterminowej realizowany po części również ze strony służb pomocy społecznej. W ramach tych działań nacelowanych na optymalizację całego działania, po pierwsze, stawiamy na środowiskowe formy wspierania osób starszych i rozwijania działań wczesno profilaktycznych, by osoby mogły zostać jak najdłużej w miejscu swojego miejsca zamieszkania. Z drugiej strony, jest pilna potrzeba spięcia całego systemu usług całodobowych, które w dużej mierze realizowane są przez domy pomocy społecznej i w coraz większym zakresie przez prywatne placówki, które posługując się nazewnictwem z Ustawy o pomocy społecznej, są placówkami całodobowego wsparcia dla osób starszych i niepełnosprawnych, działającymi w oparciu o przepisy działalności gospodarczej.

Czy to znaczy, że te prywatne podmioty będą podlegały większej kontroli niż dotychczas a ich standardy wyższe niż w tej chwili?

Domy pomocy społecznej weszły w proces standaryzacji już w połowie lat dziewięćdziesiątych. Więc ten proces dochodzenia do standardów był w sumie szesnastoletni. Myśmy dwukrotnie go wydłużali. Natomiast prywatne placówki weszły do rozwiązań prawnych, nie tylko tych wynikających z działalności gospodarczej, ale również realizowanych w ramach polityki społecznej w 2005 roku. Bo takie były potrzeby społeczne i sygnały wskazujące na to, że pojawiają się nieprawidłowości, że osoby zakładające taką działalność robią to tylko i  wyłącznie dla zysku, a opieka oferowana przez nich nie jest taka, jaka powinna być i jaką deklarowano. To skłoniło  parlament, by również w tych jednostkach wprowadzić standardy. Ponieważ ten okres dochodzenia tu był krótszy niż w publicznych domach pomocy, część standardów obowiązujących  w publicznych placówkach nie został wprowadzony do placówek prywatnych. To po kilku latach spowodowało, że te placówki świadczą usługi na gorszym poziomie niż w DPS. Z racji tego, że dają gorsze usługi i opiekę, są tańsze. Te sygnały też są niepokojące, stąd potrzeba zunifikowania podejścia, tak by osoba wymagająca wsparcia nie musiała zgłębiać tajników podstaw różnych rozwiązań prawnych, tylko jeśli się decyduje na zamieszkanie w instytucji, wiedziała czego się ma spodziewać.

W wielu krajach Europy to samorząd i jego służby mają pieczę nad osobą starszą np. znajdującą się w szpitalu. Czy rola samorządu w Polsce wrośnie także w tym obszarze?

Rola samorządu jest kluczowa, bo proszę zauważyć, że tak naprawdę wszystkie nasze działania, które zmierzają w stronę tego nowego paradygmatu aktywnej polityki społecznej są nastawione na takie rozwiązania prawne, które włączają osoby niezależnie od wieku. To dotyczy również osób starszych. Jeśli mówimy, że rozwiązania polityki społecznej powinny być adekwatne do potrzeb lokalnej społeczności, to jeśli dominującą grupą o dużych deficytach są osoby starsze, samorząd powinien organizować taki rodzaj usług, który w danym momencie jest najbardziej potrzebny mieszkańcom. Stąd ta rola samorządu i dobrej diagnozy. Strategicznego podejścia w momencie kiedy mamy tę diagnozę. Jakie powinniśmy zastosować rozwiązania? To jest sprawą kluczową. Ponieważ to są rozwiązania delikatnie mówiąc kosztujące, stąd też współdziałanie np. w ramach okresu programowania, by sięgnąć po środki zewnętrzne, żeby zbudować system wsparcia. Ale, chociażby obecnie procedowanie nad programem wigor, który ma rozwijać sieć jednostek dziennego wsparcia dla osób starszych. Bo podtrzymywanie sprawności jest de facto kluczem do tego, by obniżyć koszty działań w zakresie opieki długoterminowej.

Może warto pomyśleć o odpowiednio wcześniej uruchamianych programach profilaktycznych?

Zanim zaczęliśmy budować system polityki senioralnej byłam wielokrotnie gościem wymiany bilateralnej z Niemcami. Ponieważ przymierzaliśmy się do tego rozwiązania prawnego, zastanawialiśmy się jak zrobić to optymalnie. Poruszyło mnie na jednej z wizyt, to jak koledzy z  Niemiec opowiadali o swoim sposobie podejścia, że np. system opieki długoterminowej jest kosztowy. Co zrobić, by obniżyć koszty. Nie skupiali się na całym systemie usług opiekuńczych, ale na wczesnej profilaktyce np. pięćdziesięciolatków i wpływania na ich dietę za pośrednictwem innych programów. Modyfikowania sposobów żywienia, by w następstwie nie dochodziło do uszkodzeń szyjki udowej i endoprotez z tego powodu, że później po takim zabiegu osoby te są skazane na opiekę długoterminową. Ten ciąg logiczny i konsolidacja różnych systemów: zdrowia, zdrowego odżywiania się, promowania różnych zachowań, by za kilka lat nie usiąść w wózku inwalidzkim i oczekiwać wsparcia, bo nie jestem w stanie radzić sobie sam. Zdrowie publiczne w szerokim rozumieniu polityki społecznej, która konsoliduje różne działania eksperckie. 

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także