[caption id="attachment_60565" align="alignnone" width="620"] Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta[/caption]
- Mamy więc ministra zdrowia, który pracuje na bardzo ważnej państwowej posadzie na pół, a raczej na ćwierć gwizdka – oskarża serwis wpolityce.pl. Co na to Ministerstwo Zdrowia?
Serwis wpolityce.pl zarzuca, że prof. M. Zembala zamiast poświęcić się zarządzaniu służbą zdrowia pełni jeszcze cztery odpowiedzialne i czasochłonne funkcje i przypomina - „Mamy więc ministra zdrowia, który pracuje na bardzo ważnej państwowej posadzie na pół, a raczej na ćwierć gwizdka” – czytamy w artykule.
Resort zdrowia odniósł się do artykułu:
"W związku z artykułem „Pięć srok Mariana Zembali”, który ukazał się dzisiaj na portalu wpolityce.pl, uprzejmie wyjaśniam, że informacja jakoby prof. Marian Zembala, będąc ministrem zdrowia, pełnił jeszcze cztery inne „czasochłonne i odpowiedzialne funkcje”, jest niezgodna z prawdą.
Minister Marian Zembala w dniu objęcia funkcji szefa resortu przeszedł na urlop bezpłatny w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu. ŚCCS jest zarządzane przez dyrektora ds. administracyjno-ekonomicznych Bożenę Dudę. Minister nie prowadzi również prywatnej praktyki lekarskiej. Owszem, jest pracownikiem Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, ale obecnie nie prowadzi tam zajęć. Prawdą jest natomiast to, że minister Marian Zembala jest radnym Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, jednak nie zachodzi tu konflikt interesów. Jest to zgodne z prawem.
Dodatkowo informuję, że z uwagi na powołanie na stanowisko ministra zdrowia prof. Marian Zembala zrezygnował także z funkcji konsultanta krajowego w dziedzinie kardiochirurgii."
Źródło: wpoliyce.pl/mz.gov.pl