Lekarze protestują przeciwko podniesieniu składki przez NRL. Co sądzi o podniesieniu składki były wiceminister zdrowia Bolesław Piecha?
Składka nie jest wysoka. Ale lekarze też niewiele za tę składkę dostają. W mojej opinii powinni dostawać więcej. Głównie mam na myśli opiekę prawną. Działalność informacyjna i opieka prawna nad swoimi członkami pozostawiają wiele do życzenia. Należałoby też udrożnić kanały informacyjne. Reszta, zdaje mi się, działa na zasadzie polskiego kompleksu – nie bo nie. Wydaje mi się, że lekarze, podobnie jak większość społeczeństwa, mają ogromną niechęć do działań samorządowych. Nie nauczeni jesteśmy po prostu społeczeństwa obywatelskiego. Mamy samorządy, w których nie uczestniczymy. Natomiast zdaję sobie sprawę, że władze samorządu lekarskiego powinny jednak prowadzić lepszą działalność informacyjną oraz prawną nad swoimi członkami. Informować ich, kiedy przekraczają prawo i mocniej akcentować różnego rodzaju protesty - powiedział eurodeputowany Bolesław Piecha.
Przypomnijmy:
Naczelna Rada Lekarska podczas posiedzenia 5 września 2014 roku podjęła uchwałę w sprawie wysokości składki członkowskiej o następującej treści:
Ustala się wysokość składki obowiązującej lekarza i lekarza dentystę, członka okręgowej lub wojskowej izby lekarskiej, zwanego dalej lekarzem, w wysokości 60 zł miesięcznie.
Lekarz posiadający ograniczone prawo wykonywania zawodu, zwany dalej lekarzem stażystą, opłaca składkę w wysokości 10 zł miesięcznie.
Uchwała wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2015 r.
Już wcześniej Rada rozważała podniesienie miesięcznej składki z NIL z 40 do 60 zł, ale z decyzją wstrzymano się do wrześniowego posiedzenia. Za poniesieniem składki był Konwent Prezesów samorządu lekarskiego. Na samorząd lekarski medyk po podwyżce wyda 720 zł zamiast 480 zł.
Prezes NRL w liście do lekarzy tłumaczy, jakie były powody podniesienia składki członkowskiej. Porównuje też składki innych grup zawodowych. Jak na tym tle wypadają lekarze?
Z uwagi na podjęcie przez Naczelną Radę Lekarską w dniu 5 września 2014 roku uchwały w sprawie wysokości składki członkowskiej od 1 stycznia 2015 roku, prezes NRL Maciej Hamankiewicz wystosował kolejny list do lekarzy i lekarzy dentystów o następującej treści:
Naczelna Rada Lekarska – zgodnie z wnioskiem Konwentu Prezesów Okręgowych Rad Lekarskich oraz projektem przedstawionym przez Okręgową Izbę Lekarską w Warszawie – podjęła uchwałę o wzroście składki od 1 stycznia 2015 roku z 40 zł do 60 zł miesięcznie dla lekarzy i lekarzy dentystów do 75. roku życia, wykonujących zawód.
Istnieje kilka powodów takiej decyzji:
- zwolnienie z opłacania składki wszystkich lekarzy i lekarzy dentystów powyżej 75. roku życia,
- zwolnienie z opłacania składki dla lekarzy i lekarzy dentystów, którzy nie uzyskują przychodu z wykonywania zawodu,
- zwiększenie liczby bezpłatnych szkoleń podyplomowych dla lekarzy organizowanych przez izby lekarskie,
- zapewnienie większej niż dotychczas ochrony prawnej ze strony biur prawnych izb lekarskich,
- wprowadzenie mechanizmów zwiększających wpływ na przepisy prawne dotyczące lekarzy,
- więcej środków na pomoc dla lekarzy emerytów, lekarzy w trudnych sytuacjach i dla ich rodzin, sierot po zmarłych lekarzach,
- przeznaczenie środków na czynności w zakresie odpowiedzialności zawodowej (koszty zadań przejętych od administracji państwowej, za które minister zdrowia powinien, a nie chce płacić).
Podwyżka wysokości składki w połowie uwzględnia inflację z ostatnich 6 lat, kiedy składka nie była podwyższana. Rozumiemy, że każda podwyżka jest trudna do zaakceptowania.
Popierając wzrost składki, możemy jednak pomóc sobie, a przede wszystkim innym lekarzom – argumentuje prezes NRL.
Historycznie składka na izbę lekarską była składką procentową wynoszącą 2% od przychodu (składka procentowa obowiązuje np. w OZZL i wynosi 1% pensji).
Jeśli porównywać to: składka podstawowa opłacana przez adwokatów jest ustalana przez okręgi i wynosi w Warszawie 120 zł, w Krakowie 245 zł miesięcznie; składka radców prawnych wynosi 100 zł miesięcznie; składka opłacana przez notariuszy to 2,5% pobranej taksy notarialnej, lecz nie mniej niż 700 złotych miesięcznie.
Czytaj także: Dr Money, czyli ile zarabiają lekarze