EllaOne, zwana pigułką „dzień po”, może już być sprzedawana w Wielkiej Brytanii dziewczętom poniżej 16. roku życia, czyli poniżej tzw. wieku zgody.
Wielka Brytania od lat przoduje w rankingach liczby ciąż u nastolatek. W ubiegłym roku zanotowano tam niemal 5 tysięcy ciąż u dziewcząt poniżej 16. roku życia. Zniesienie limitu wiekowego na sprzedaż pigułki „dzień po” ma pomóc zmniejszyć skalę tego problemu.
- Oceniajmy pragmatycznie dostępność pigułki dla osób poniżej 16. roku życia. Większość dziewcząt zgłasza się do lekarza lub apteki dopiero wtedy, gdy „coś” się stanie. W tym wypadku mogą liczyć na środek, który pomoże im „po” – mówi Tony Fraser z firmy HRA Pharma, producenta „ellaOne”.
Pigułka kosztuje 34,95 funtów i zanim osoba niepełnoletnia ją kupi, musi – przynajmniej teoretyczne – odbyć rozmowę z farmaceutą na temat aktywności seksualnej i stosowanej (lub nie) antykoncepcji.
Część ekspertów wyraża jednak obawy z powodu powszechnej dostępności „ellaOne”.
– Istnieją zarówno medyczne jak i społeczne powody, dla których lek ten nie powinien być dostępny dla nieletnich. Tak łatwa dostępność złożonego specyfiku hormonalnego może sprawić, że młodzi ludzie będą jeszcze częściej angażować się w przypadkowy seks, a to może z kolei zwiększyć liczbę zakażeń przenoszonych drogą płciową – przestrzega Norman Wells z Family Education Trust.
Źródło: Moja Wyspa