- 1 lipca jest nieralny jako obligtoryjny termin wejścia w życie e-zwolnień - alarmowali przedstawiciele organizacji lekarskich. O przesunięcie terminu apelowali m.in. do premiera, ministra zdrowia, minister rodziny i prezes ZUS. Wygląda na to, że ich prośby zostały wysłuchane. Ze źródeł zbliżonych do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów redakcja Medexpressu dowiedziała się, że premier Mateusz Morawiecki oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podjęli decyzję o przesunięciu terminu wejścia w życie e-zwolnień lekarskich na koniec 2018 roku. Ustalenie to jest wynikiem rozmów ministra zdrowia ze środowiskiem lekarzy, które apelowało o przesunięcie tego terminu.
Przypomnijmy: Samorząd lekarski wskazywał, że wprowadzenie obowiązku wystawiania zwolnień lekarskich wyłącznie w formie elektronicznej znacząco utrudni, lub wręcz uniemożliwi, wykonywanie zawodu licznej grupie lekarzy w wieku emerytalnym, spowoduje również trudności w wystawianiu zwolnień na obszarach, w których brak jest dostępu do internetu i ograniczy wystawianie zwolnień w czasie wizyt w domu pacjenta.
Przedstawiciele PZ zarzucali też, że nie przeprowadzono pilotażu zaproponowanego rozwiązania na dużej populacji np. jednego województwa, co stawia pod znakiem zapytania wystarczający stopień przepustowości platformy PUE ZUS w sytuacji wykorzystywania jej przez wszystkich piszących zwolnienia w Polsce w jednym czasie.
Zdaniem samorządu lekarskiego wprowadzanie e-zwolnień powinno być procesem wieloletnim, uzależnionym od stopnia zinformatyzowania placówek medycznych, odpowiedniego zabezpieczenia systemu teleinformatycznego obsługującego wystawianie zwolnień i znaczącego zwiększenia liczby personelu medycznego. Do tego czasu powinna obowiązywać równolegle forma papierowa i elektroniczna.