Na specjalnej konferencji prasowej przedstawiciele protestujących poinformowali o zakończeniu protestu głodowego. Przez ostatnie 28 dni, w 8 miastach Polski prawie 200 osób prowadziło protest głodowy. 87 osób musiało przerwać głodówkę ze względu na stan zdrowia.
Reprezentanci Porozumienia Rezydentów podziękowali wszystkim za podjęcie tego protestu, w którym osoby protestujące narażały swoje zdrowie po to, aby pokazać niedostatki systemu, aby w polskiej ochronie zdrowia było lepiej przede wszystkim dla pacjentów.
- W trakcie 29 dni minister zdrowia spotkał się z głodującymi tylko dwa razy, premier Szydło poświęciła pół godziny. Te liczby mówią same za siebie - podsumował Jarosław Biliński, wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL.
- Rząd próbował nas podzielić, przekupić, zastraszyć. Byliśmy szkalowani, obrażani i upokarzani. Mówiono, że protest jest tylko o podwyżki, a idee marginalizowano. Mówimy temu stanowcze nie. Ze względu na ignorancję i arogancję władzy postanowiliśmy zakończyć protest głodowy. Kończymy tę formę protestu, ale nie kończymy walki o idee i walki o sztandarowe postulaty, przede wszystkim o zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia. Od dziś zaczynamy masowo wypowiadanie tzw. klauzuli opt-out - zapowiedział Biliński.
Rezydenci domagają się zagwarantowania społeczeństwu reformy ochrony zdrowia, która zapewni:
- Zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia do poziomu europejskiego nie niższego niż 6,8 PKB w przeciągu trzech lat.
- Likwidację kolejek.
- Rozwiązanie problemu braku personelu medycznego.
- Likwidację biurokracji w ochronie zdrowia.
- Poprawę warunków pracy i płacy w ochronie zdrowia.