Thinkstockphotos/FPM[/caption]W Sejmie posłowie Prawa i Sprawiedliwości mówili o wadach pakietu onkologicznego. Ich zdaniem powinien być on przesunięty w czasie. To nie tylko ich zdanie...
W Sejmie w środę odbyła się Sejmowa Komisja Zdrowia. Posłowie PiS zarzucili, że mimo zaproszenie nie przybył na nią minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. A liczyli, że szef resortu zdrowiu przedstawi, jak wygląda wdrażanie pakietu onkologicznego na dwa tygodnie przed wejściem w życie nowych przepisów. Ale minister na komisję wysłał swoich zastępców. Co zarzucił mu szef komisji zdrowia Tomasz Latos.
- Za dwa tygodnie będą obowiązywały pakiety: onkologiczny i kolejkowy. Chcielibyśmy sprawdzić, jak polska służba zdrowia jest przygotowana do wejścia pakietu. Tymczasem widzimy niekompetencję i bałagan ze strony Ministerstwa. Ten pakiet jest po prostu nieprzygotowany. Ale to nie tylko nasze zdanie, podobnie uważa całe środowisko. Onkolodzy uważają, że trzeba przesunąć w czasie wejście w życie pakietu. Całe środowisko prosi ministra o odłożenie w czasie tego bubla prawnego – powiedział Tomasz Latos.
Jeżeli to nie nastąpi, to zdaniem Anny Zalewskiej z PiS dojdzie do zapaści systemu. – Ten dramat jest coraz bliżej. A pełną odpowiedzialność bierze za to minister zdrowia Bartosz Arłukowicz - powiedziała Anna Zalewska.
Przypomnijmy:
Od 1 stycznia wejdą w życie pakiety: onkologiczny i kolejkowy. Jak na razie udało się podpisać część umów z lekarzami rodzinnymi.
Jednocześnie posłowie PiS liczyli, że w czwartek sam minister zdrowia przedstawi sytuację dotyczącą pakietu onkologicznego, dlatego komisja zdrowia została przeniesiona.
Przeczytaj również: Arłukowicz: mam dobrą wiadomość dla lekarzy rodzinnych
