Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
banner

Po interwencji Ewy Kopacz zawieszony ordynator wraca do pracy

MedExpress Team

Katarzyna Wróblewska

Opublikowano 28 lipca 2015 15:17

Po interwencji Ewy Kopacz zawieszony ordynator wraca do pracy - Obrazek nagłówka
Dr Janusz Malinowski po ostrej wymianie zdań z prof. Marianem Zembalą został zawieszony. Po interwencji premier może wrócić do pracy.

 Dr Janusz Malinowski po ostrej wymianie zdań z prof. Marianem Zembalą został zawieszony. Po interwencji premier może wrócić do pracy. 

Premier Ewa Kopacz spotkała się we Wrocławiu ze wszystkimi stronami sporu. Po spotkaniu powiedziała, że zawieszony ordynator może wrócić do pracy. 

Przypomnijmy:

- Kobiety we Wrocławiu rodzą w skandalicznych warunkach – mówił dr Janusz Malinowski, ordynator oddziału położniczo-ginekologicznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego.

- Jeżeli mam problem istotny, skandaliczny, to czym prędzej go rozwiązuję jako ordynator, jako dyrektor. Skandal jest ostatnią rzeczą jaką chce lekarz. Jeszcze dziwię się, że pan mówi słowo skandal, bo pan pośrednio mówi o sobie – ripostował Marian Zembala.

 – Nasze władze pozwoliły, żeby w środku sezonu porodowego w upałach zamknąć jedną z ważniejszych  porodówek we Wrocławiu. To co się dzieje w naszym szpitalu to wojna  – argumentował ordynator.

- Po to jest wojewoda, po to jest dyrektor szpitala, który widzi, że zamykamy oddział przy skandalu w drugim szpitalu – mówił Zembala.

- Przy takim podejściu, pryz takiej arogancji nie da się tego zmienić. Kobiety nasze potrzebują innych warunków do porodu, nie są szanowne – dodał ordynator.

- Jeśli pan ordynator uważa, że w szpitalu jest skandal, to konieczna będzie kontrola. Sprawie przyjrzy się wojewódzki konsultant położnictwa. A ja dostanę szczegółowy raport – dodał minister. Kontrolę przeprowadzono w piątek.

Czy za tę wymianę zdań dyrektor szpitala zawiesił ordynatora?

- Boję się, że jego słowa uderzą w szpital, który dotychczas miał bardzo dobrą opinię wśród pacjentek. Nagle się dowiedziałem, że warunki u nas są skandaliczne. A to nieprawda. Wewnętrzna kontrola wykazała, że nie ma żadnych nieprawidłowości. A ordynatora musiałem zawiesić, ponieważ zrobił krzywdę szpitalowi i minął się z prawdą. Nie wiem kiedy wróci do pracy, teraz musi odpocząć – powiedział prof. Wojciech Witkiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu.

Premier Ewa Kopacz ma przyjrzeć się sprawie.

Źródło: tvn24.pl/xnews

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.