W tej kadencji Sejmu nie ma już szans, by posłowie zajęli się projektem, przygotowanym przez ekspertów Porozumienia Zielonogórskiego - jako inicjatywa obywatelska przejdzie on do następnej kadencji - informuje PZ.
Zdaniem posłanki Janiny Okrągły z PO nie było woli do procedowania tego dokumentu.
- "Odziedziczyłam" stanowisko przewodniczącej podkomisji po koledze, który zrezygnował z mandatu. To prawda, że nie spotykaliśmy się w tej sprawie, pomimo tego, że projekt miał nie najgorsze opinie Biura Analiz Sejmowych. Nie zwoływałam podkomisji, bo czekałam na wielokrotnie zapowiadany rządowy projekt nowelizacji ustawy refundacyjnej, by jednocześnie analizować obie propozycje. Temat jest bowiem ważny, obszerny i wymagający spokojnego zastanowienia się - powiedziała Janina Okrągły.
Zdaniem Porozumienie Zielonogórskiego posłowie niechętnie chcą zajmować się projektami obywatelskimi. "Obywatelski projekt ustawy refundacyjnej autorstwa PZ od kwietnia 2014 r. utknął w podkomisji – jak widać na dobre, przynajmniej w tej kadencji" - informuje Porozumienie Zielonogórskie.
Źródło: Porozumienie Zielonogórskie