Ministerstwo Zdrowia przyznało swoim pracownikom od 300 złotych do 9 tysięcy złotych nagrody. Oddziały NFZ są nieco mniej hojne, średnia premii i nagród wynosi tu od 50 złotych do kilku tysięcy.
Premie i nagrody dla urzędników, wypłacane z publicznych pieniędzy, budzą emocje. Zwłaszcza gdy pojawia się informacja, że pracownicy ministerstw w 2014 roku dostali w formie nagród prawie 64 miliony złotych.
Ministerstwo: 1,2 mln zł na nagrody
Resort zdrowia nie jest jednak najhojniejszy. Wśród 17 ministerstw (bez MSZ) znajduje się dopiero na 12. pozycji. Łącznie wypłacił 1,23 mln zł na nagrody dla 422 pracowników. Najniższa wynosiła 300 zł, najwyższa – 9 tysięcy. Wypłacane są z obligatoryjnego funduszu wynoszącego 3 procent puli wynagrodzeń. To nie wszystko. Resort wypłaca też premie regulowane, na które wydał ok. 484 tys. zł. Wynosiły od 410 do 1163 zł. Przysługują wyłącznie pracownikom na stanowiskach robotniczych, obsługi i pomocniczych. To obligatoryjny składnik ich pensji. Premie i nagrody mogą być istotnym dodatkiem do pensji, bo najniższe wynagrodzenie w MZ to 1900 zł (pracownik obsługi), a najwyższe – 15 845 zł (finansowane jest ze środków europejskich).
NFZ: oszczędzamy na premie
Oddziały Narodowego Funduszu Zdrowia, żeby wypłacać pracownikom dodatki, muszą najpierw zaoszczędzić na funduszu płac. Np. mniej wydać na wynagrodzenia z powodu urlopów bezpłatnych, długotrwałych zwolnień chorobowych czy urlopów macierzyńskich. Albo na zwolnieniach.
– Jeśli jesteśmy zmuszeni pracować także za naszych nieobecnych kolegów, jest to niejako nasze wynagrodzenie za dodatkową pracę. Nasze pensje nie rosną przecież od lat – mówi Anna Leder, rzecznik łódzkiego oddziału. Fundusz płac w NFZ jest bowiem zamrożony od 5 lat.
– Nie ma środków na nadgodziny, których każdego roku jest bardzo dużo, szczególnie gdy prowadzone są konkursy ofert – dorzuca Małgorzata Koszur z zachodniopomorskiego NFZ.
– Nie ma 13. i 14. pensji – dodaje też Beata Szczepanek ze Śląska.
A Magdalena Rozumek-Wenc z Poznania wylicza obciążenie pracą: 369 osób obsługuje kilka tysięcy umów z placówkami medycznymi i około trzy miliony ubezpieczonych Wielkopolan. Wszyscy zaznaczają, że fundusz płacowy jest całkowicie odrębny i „z budżetu na świadczenia zdrowotne ani grosz nie idzie na premie czy nagrody”.
– Nie ma więc żadnego powiązania pomiędzy wynagrodzeniem pracowników a finansowaniem szpitali, przychodni czy innych jednostek służby zdrowia. Proporcjonalnie koszty administracyjne, w tym pensje, to zaledwie 1 procent budżetu świętokrzyskiego NFZ. W krajach europejskich to 5–6 procent – zauważa Szczepanek.
Jeszcze niższy jest w Łodzi. – Na leczenie pacjentów wydamy 4,4 miliarda złotych, natomiast na wynagrodzenia, w tym premie, zaledwie 0,39 procent tej kwoty – wylicza Anna Leder.
Oddziały przypominają też często, że do wypłaty dodatków do pensji obligują je zapisy zakładowego układu zbiorowego pracy. Nagrody również pochodzą z funduszu wynagrodzeń, a ich wysokość nie może przekroczyć 5 proc. części zaoszczędzonej na premie. Ciekawe, że w lubuskim NFZ w roku 2014 wypłacono... jedną nagrodę. Wyniosła za to aż 6000 zł.
– Decyzję o jej przyznaniu podjęła Centrala NFZ – zaznacza Sylwia Malcher-Nowak, rzeczniczka oddziału.
Jak wynagradzały wojewódzkie oddziały NFZ w 2014 roku:
Dolnośląski
Premie: 677 tys. zł dla 395 pracowników. Wysokość – od 50 do 3220 zł.
Nagrody: 48 tys. dla 48 osób, wynosiły od 300 do 3,5 tys. zł.
Wynagrodzenia: od 2457 do 7731 zł.
Kujawsko-pomorski
Premie: dla 247 osób, średnio po 260 zł miesięcznie. Nie podano sumy wszystkich premii.
Nagrody: ok. 73 tys. zł dla 41 osób, średnio od 74,79 do 789,50 zł miesięcznie.
Wynagrodzenia: od 2200 do 6500 zł
Lubelski
Premie: 618 tys. zł dla 260 osób, kwoty od 200 do 1000 zł.
Nagrody: 32 tys. zł dla 36 osób, średnia to 800 zł.
Wynagrodzenia: 1800 zł do ok. 6000 zł (lekarze). Średnia płac kadry kierowniczej – 5700 zł.
Lubuski
Premie: tylko 25 700 zł dla 25 osób. Kwoty od 50 do 1500 zł.
Nagrody: 1 w wysokości 6000 zł. Przyznała ją centrala NFZ.
Wynagrodzenia: od 2100 zł (referent) do 14 008 zł (dyrektor oddziału).
Łódzki
Premie: ok. 1,3 mln zł dla 313 pracowników. Najniższa – 104,78 zł, najwyższa – 2996,53 zł.
Nagrody: niecałe 94 tys. zł dla 86 osób. Średnio ponad 1000 zł na osobę.
Wynagrodzenia: od 1800 zł do 12 412 zł.
Małopolski
Premie: 1,5 mln zł dla 379 osób. Minimalne to 50–100 zł, maksymalne 4000–5000 zł na stanowiskach kierowniczych, 2200–2300 zł – dla specjalistów.
Nagrody: 80 tys. zł dla 17 osób, średnio 1176,47 zł.
Wynagrodzenia (bez dodatków): najniższe 2000–2200 zł, najwyższe – 5757–6400 zł ( lekarze, główni i samodzielni specjaliści) i 2772–3000 zł (pozostali specjaliści).
Podkarpacki
Premie: najniższa 69,68 zł, najwyższa – 1433,20 zł netto.
Wynagrodzenia: od 1695,10 do 7251,90 zł. Oddział nie podał dokładnych danych.
Pomorski
Premie: średnio w poszczególnych kwartałach premię otrzymało 310 pracowników. Średnia wysokość premii to 628 zł na pracownika (razem z nagrodami). Oddział nie podał dokładnych danych ani nie odpowiedział na pozostałe pytania.
Śląski
Premie: ponad 2,1 mln zł dla 584 osób. Najniższa – 70 zł, najwyższa – aż 4898 zł.
Nagrody: razem 144 tys. zł dla 147 osób.
Wynagrodzenia: od 2200 do 12 781,95 zł.
Świętokrzyski
Premie: 437 tys. zł dla 189 osób. Od 100 złotych do 2,5 tys. zł.
Nagrody: 23 tys. zł dla 48 pracowników, średnio 479 zł.
Wynagrodzenia: od 2000 do 7,3 tys. zł (główny specjalista – lekarz). Średnia zarobków przeciętnego urzędnika – 3,2 tys.
Warmińsko-mazurski
Premie: ok. 955 tys. zł dla 166 osób. Od 700 do 5859 zł. W każdym kwartale premie otrzymują inne osoby.
Nagrody: 25 tys. zł dla 14 pracowników. Od 500 do 3000 zł.
Wynagrodzenia: Od 1800 do 12 502 zł.
Wielkopolski
Premie: 369 pracowników, na premie 1,8 mln zł (w 2013 r. – 2,1 mln).
Nagrody: 62 dla 47 pracowników, łączna kwota prawie 122 tys. zł.
Wynagrodzenia: najniższe 2 tys. zł.
Zachodniopomorski
Premie: ok. 983 tys. zł dla 238 osób. Roczne premie od 2880 zł do 7500 zł.
Nagrody: ok. 63 tys. zł dla 8 osób.
Wynagrodzenia: od 2244 do 8509 zł.
Na pytania o wysokość premii i nagród nie odpowiedziały oddziały: mazowiecki, opolski, podlaski. Danych nie podała także centrala Narodowego Funduszu Zdrowia.
Źródło: „Służba Zdrowia”