Premier Mateusz Morawiecki przedstawił pięć propozycji dla Polski: Dobry Start, Obniżka CIT do 9%, Program Dostępność+, Mała firma - mały ZUS, Drogi lokalne. Zapowiedział, że politycy PiS i Zjednoczonej Prawicy „ruszą w Polskę”, by słuchać ludzi, ich oczekiwań i potrzeb.
Wicepremier Beata Szydło, przewodnicząca Komitetu Społecznego Rady Ministrów, przedstawiła projekty prorodzinne: ułatwienia dla mam, w tym darmowe leki dla kobiet w ciąży.
- Godne życie dla polskich rodzin to coś, co wspólnie osiągnęliśmy. Dzieci i rodzina są fundamentem Polski i naszą przyszłością. Dlatego chcemy wprowadzić udogodnienia dla młodych mam. Wprowadzamy program darmowych leków dla kobiet w ciąży oraz emeryturę dla kobiet, które nie pracowały zawodowo, a wychowały minimum 4 dzieci - powiedziała Beata Szydło.
Już na spotkaniu w Pilicy premier tłumaczył, że często problemem nr 1 stawiamym przed rządem jest służba zdrowia.
- Jedną z bolączek jest brak lekarzy, brak specjalistów. Polska wykształciła lekarzy. Dziś jest 140 tys. lekarzy, około 100 tys. w szpitalach. Z Polski wyjechało 25-30 tys. lekarzy - powiedział Mateusz Morawiecki. Przypomniał, że wykształcenie jednego lekarza może kosztować nawet milion złotych. - Dziś mamy deficyt 30 tys. lekarzy. Dlatego szybko nie możemy wyeliminować kolejek. Już minister Radziwiłł otworzył nowe możliwości studiowania. Za 8-10 lat będzie więcej lekarzy. Jest to jeden z problemów, których nie rozwiążemy za rok - przyznał premier.
- Jest nasze zobowiązanie, by podnosić wydatki do 6 proc. PKB. To nie oznacza, że same pieniądze wystarczą. System ma wiele niedoskonałości - tłumaczył Mateusz Morawiecki i podkreślił, że służba zdrowia jest kluczowa.