- Panie Ministrze, idziemy po Pana - mówił Piotr Liroy-Marzec i zapowiedział, że złoży wniosek o dymisję Konstantego Radziwiłła. Poseł Kukiz'15. - Mamy niejasną grę ze strony PiS w sprawie prac nad legalizacją medycznej marihuany - mówił w TVN24 Piotr Liroy-Marzec, który za wszystko obwinia ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła.
Tymczasem premier Beata Szydło wyjaśniła, że minister zdrowia nie jest pierwszym hamulcowym ws. leczniczej marihuany, a projekt medycznej marihuany nie powinien być wykorzystywany do gry politycznej. Dodała, że Konstanty Radziwiłł rozpoczyna ważną reformę służby zdrowia, bo Polacy potrzebują zmian - w szczególności skrócenia kolejek.
Przypomnijmy: - Nie wierzę, we wszystkie obietnice. To wszystko to są fasady. Na oczach Polaków robicie coś, co Polacy wam przypomną - mówił poseł Liroy-Marzec, apelując do posłów PiS i ministra zdrowia. - Posłowie PiS - głosujcie za tą ustawą, bo może jutro Wy, albo ktoś z rodziny będzie potrzebował takiego leczenia - powiedział poseł Kukiz 15.
- Instytut włókiem jest gotowy. Nie potrzebujemy firmy z Izraela, z Indii. Potrzebujemy upraw w kraju. Zrobiliście refundację, która nie działa. Podpiszcie ustawę, głosujecie za ustawę. Będziemy wnioskować o wotum nieufności wobec ministra zdrowia. Panie Ministrze, idziemy po Pana. Ja tego nie odpuszczę - podsumował Liroy-Marzec. Mamy już zebrane podpisy. - Poprą nas inne kluby - dodał poseł.
Poseł zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy, by zaangażował się prace nad ustawą o medycznej marihuanie.
Na konferencji prasowej premier Beata Szydło powiedziała, że daje zielone światło dla medycznej marihuany.
Źródło: TVN/Medexpress