Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Prezydent na zdrowie, czyli co eksperci myślą o obietnicach Andrzeja Dudy

MedExpress Team

Kalina Gierblińska

Opublikowano 28 maja 2015 07:00

Prezydent na zdrowie, czyli co eksperci myślą o obietnicach Andrzeja Dudy - Obrazek nagłówka
W trakcie kampanii wyborczej padały różne obietnice, także związane z ochroną zdrowia: zlikwidowanie NFZ, skrócenie kolejek do lekarza… Czy Andrzej Duda, który 6 sierpnia zostanie oficjalnie zaprzysiężony, uleczy ochronę zdrowia?

DSC_ (2244)

W trakcie kampanii wyborczej padały różne obietnice, także związane z ochroną zdrowia: zlikwidowanie NFZ, skrócenie kolejek do lekarza… Czy Andrzej Duda, który 6 sierpnia zostanie oficjalnie zaprzysiężony, uleczy ochronę zdrowia?

Przed Szczytem Zdrowie 2015, podczas którego byli ministrowie zdrowia będą debatować, dlaczego Polacy są niezadowoleni z opieki zdrowotnej, zapytaliśmy ekspertów z dziedziny ochrony zdrowia, jakie są ich oczekiwania wobec działań prezydenta Andrzeja Dudy.

Doktor Jarosław Pinkas, były wiceminister zdrowia, prezes Instytutu Ochrony Zdrowia:
„Ostatnie lata to dramatyczny deficyt dialogu. To minister, który nie potrafił nawiązać kontaktu ze środowiskiem lekarskim, to przerzucanie odpowiedzialności za braki systemowe na środowisko lekarskie i pielęgniarskie. To brak wizji skąd mamy wziąć pieniądze na coraz bardziej skomplikowane technologie medyczne i coraz większy zakres świadczeń. Mam nadzieję, że Andrzej Duda będzie prezydentem sprawiedliwego dialogu. Wiele obiecuję sobie po powstaniu Narodowej Rady Rozwoju. Jej szeregi powinni zasilić m.in. lekarze. Być może przy prezydencie powinna powstać instytucja pomagająca przeprowadzić pacjentów przez meandry systemu. Mam też nadzieję, że pan prezydent elekt zauważa, że istnieje konstytucyjna równość podmiotów i że wreszcie zapanuje w Polsce pozytywna ocena biznesu medycznego, bo do tej pory jest pejoratywna. Zdaje się, że nikt nie widzi tego, że podmioty medyczne stymulują rynek pracy i gospodarkę. Jednak przede wszystkim liczę na to, że Andrzej Duda, który był zaprzyjaźniony z prof. Zbigniewem Religą, sięgnie do zasobów, które zostawił profesor, do aktów prawnych, które nie zostały wprowadzone. To byłby najlepszy początek działań nowego prezydenta w obszarze ochrony zdrowia.”

Andrzej Sokołowski, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Prywatnych:
„Chciałbym, żeby prezydent elekt przyjaźnie spojrzał na sektor prywatny. W krajach UE zyskuje on coraz większe znaczenie. Mam nadzieję, że pan prezydent nie będzie mówił, jak jego formacja, że w Polsce potrzebny jest tylko sektor publiczny. Po drugie mam nadzieję, że będzie dążył do utworzenia uczciwego koszyka, bo Polakom obiecuje się wszystko, ale bez gwarancji. Skoro nie mamy pieniędzy na wszystkie rodzaje usług, to żebyśmy je uczciwie wymienili‒co jest poza koszykiem i wówczas w gestii sektora prywatnego będzie zapewnienie podstaw tego rodzaju usług. Po trzecie, spodziewam się, że doprowadzi do utworzenia nowego systemu kształcenia pracowników medycznych, dlatego że w Polsce jest ogromny brak lekarzy i pielęgniarek. Specjaliści drugiego stopnia w niedługim czasie osiągną wiek 60 lat. Młoda pielęgniarka ma 45 lat. Za chwilę nie będziemy mieli personelu, a będziemy go bardzo potrzebowali, bo społeczeństwo się starzeje, więc mam nadzieję, że prezydent to dostrzeże i wpłynie na restytucję szkolnictwa pielęgniarskiego i lekarskiego. W przypadku pielęgniarek ta restytucja może się odbyć tylko przez podniesie ich minimalnej pensji.”

Jacek Krajewski, prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie:
„Jako lekarz rodzinny uważam, że warto byłoby wrócić do obywatela z ofertą, jaką od kilkudziesięciu lat proponuje środowisko lekarzy rodzinnych. Kompetencje lekarzy rodzinnych postawiłyby system na nogi. Sądzę, że trzeba wzmocnić podstawową opiekę zdrowotną w sensie kompetencyjnym i kadrowym. Uzupełnić niedobór lekarzy i pielęgniarek . To wpłynie na odciążenie szpitali, w kontekście pacjentów, którzy nie wymagają leczenia szpitalnego. Zmieni to alokację środków w planie finansowym NFZ, czyli pozwoli na proporcjonalne zmniejszenie finansowania szpitali a zwiększy finansowanie otwartej opieki ambulatoryjnej, przez co koszty przy takiej szczupłości finansowej, jaką mamy, będą planowane efektywnej. Priorytet powinien być położony na podstawową opiekę zdrowotną realizowaną w systemie lekarza rodzinnego, specjalistyczną opiekę opartą o poradnie i przychodnie specjalistyczne, które mogą mieć zaplecze szpitalne i do szpitala powinny trafiać przypadki, które nie mogły być wyleczone w otwartej opiece ambulatoryjnej. Drugą kwestią priorytetową jest standaryzacja usług i wycena procedur, które są konieczne do opieki nad pacjentami, wyliczyć ile środków potrzeba biorąc pod uwagę dane retrospektywne. Obecnie nie wiemy ile pieniędzy brakuje nam, żeby system przynajmniej w dostatecznym stopniu zabezpieczał potrzeby zdrowotne Polaków i by nie tworzyły się w nim patologie, czyli wielomiesięczne kolejki i wieloletnie oczekiwania na zabiegi, problemy z dostaniem się do lekarza POZ i specjalisty.”

Więcej informacji o Szczycie Zdrowie 2015 znajdziesz TUTAJ

Podobne artykuły

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także