Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

Prezydent podpisał ustawę o zdrowiu publicznym

MedExpress Team

MedExpress Team

Prezydent podpisał ustawę o zdrowiu publicznym - Obrazek nagłówka
26 października Andrzej Duda podpisał Ustawę o zdrowiu publicznym. To duży sukces minister Beaty Małeckiej-Libery.

                 Malecka-Libera 

26 października Andrzej Duda podpisał Ustawę o zdrowiu publicznym. To duży sukces minister Beaty Małeckiej-Libery.

Wcześniej Senat przyjął ustawę bez poprawek. 

Za ustawą głosowało 49 senatorów, nikt nie był przeciw, 27 osób wstrzymało się od głosu. A to oznacza, że ustawę bez poprawek przyjęli posłowie. 

Iwona Schymalla redaktor naczelna Medexpress.pl zapytała Beatę Małecką-Liberę wiceminister zdrowia, jakie są priorytety ustawy o zdrowiu publicznym:

Ustawa o zdrowiu publicznym czeka na podpis prezydenta. To będzie zwieńczenie Pani pracy i pracy grupy ekspertów. Co dalej? kiedy rozpocznie się etap operacyjny?

Już rozpoczęliśmy działania operacyjne na szeroką skalę. Powstał Narodowy Program Zdrowia, który jest w tej chwili w konsultacjach wewnętrznych. Już niebawem w pełnym kształcie zostanie przedstawiony do zewnętrznych konsultacji, które potrwają około miesiąca. Bez wątpienia priorytetem jest realizacja Narodowego Programu Zdrowia z jego celami strategicznymi.

Ustawa o zdrowiu publicznym jest swoistą „konstytucją” w ochronie zdrowia. Jakie działania są dla Pani w tej chwili priorytetem?

Po pierwsze wspomniany już Narodowy Program Zdrowia. Po drugie, badania epidemiologiczne, które pozwolą precyzyjnie opisać potrzeby zdrowotne poszczególnych regionów naszego kraju. Po trzecie aktywizacja kadr zdrowia publicznego, a w efekcie budowa systemu zdrowia publicznego. Jest jeszcze jedna, niezwykle ważna sprawa, kwestia medycyny pracy. Ważny jest rozwój tej dziedziny, bowiem troszczy się ona o osoby pracujące, a więc bardzo istotne z punktu widzenia rozwoju gospodarczego.

Przypomnijmy, że ustawę rok temu w swoim expose zapowiedziała premier Ewa Kopacz. Na pełnomocnika rządu odpowiedzialnego za stworzenie ustawy została powołana Beata Małecka-Libera, która tak mówiła, kiedy została pełnomocnikiem ds. ustawy o zdrowiu publicznym. – To moje zadanie i zrobię wszystko, by zostało zrealizowane – powiedziała w rozmowie z Medexpressem wiceminister Libera-Małecka.

Nie było to łatwe zadanie. Duże obawy przed wprowadzeniem ustawy mieli m.in. psychiatrzy, którzy obawiali się, że Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego zostanie zlikwidowany. W tej sprawie odbyło się spotkanie z psychiatrami podczas którego zostali oni zapewnieni, że Program będzie kontynuowany, poza tym będą pieniądze na jego realizację.

„Odpowiadając na liczne apele środowiska, zgłaszającego postulaty, że kwestia reformy psychiatrycznej opieki zdrowotnej musi znaleźć gwarancję ustawową i opierać się o przepisy ustawy o ochronie zdrowia psychicznego w dniu 2 września w Ministerstwie Zdrowia odbyło się spotkanie z reprezentatywnym gronem specjalistów psychiatrii (przedstawicieli Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, Instytutu Psychiatrii i Neurologii, Rady ds. Zdrowia Psychicznego), organizacji pozarządowych i związków zrzeszających świadczeniodawców. W trakcie spotkania zaproponowano kompromisowe rozwiązanie, zgodnie z którym Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego będzie nadal realizowany w niezmienionej formie prawnej (rozporządzenie Rady Ministrów wydane na podstawie ustawy o ochronie zdrowia psychicznego), a zadania polegające na promocji zdrowia psychicznego i profilaktyce zaburzeń psychicznych będą komplementarnie realizowane w Narodowym Programie Zdrowia – dokumencie wykonawczym do projektowanej ustawy o zdrowiu publicznym (również jako rozporządzenie Rady Ministrów)” – poinformowało Ministerstwo Zdrowia.

Wśród największych problemów zdrowia publicznego wymienione są choroby układu krążenia, nowotwory, choroby układu oddechowego oraz cukrzyca, które spowodowane są przez palenie, nadmierne spożycie alkoholu, nieprawidłową dietę i niewystarczającą aktywność fizyczną. Kluczową rolę będzie odgrywać profilaktyka.

Narodowy Program Zdrowia Publicznego zakłada cele takie jak m.in. walkę z otyłością i cukrzycą, zmniejszenie odsetka palących i pijących alkohol, aktywizację fizyczną wśród Polaków.

- Niestety, to bardzo trudna ustawa, bowiem zmienia cały system myślenia, zarządzania i priorytetów w ochronie zdrowia. Muszą zacząć ze sobą współpracować różne ministerstwa. Ta ustawa jest jednak absolutnie kluczowa i bez niej będzie bardzo trudno zmierzyć się z wyzwaniami zdrowotnymi, które są przed nami – powiedziała Beata Małecka-Libera. – Ustawa o zdrowiu publicznym tworzy platformę partnerstwa i współpracy, zaangażowania wszystkich grup społecznych, traktując je jako kluczowy element mający wpływ na poprawę wyników zdrowotnych – dodała wiceminister.

Jak podkreślała Małecka-Libera celem ustawy jest przede wszystkim zorganizowanie całego systemu. Ustawa będzie wyznaczała strategiczne kierunki na rzecz poprawy i jakości życia społeczeństwa Polski i ułatwiała ich realizację. – Do społeczeństwa chcę dotrzeć przez edukację, różnego rodzaju kampanie medialne, zaangażowanie różnych grup: środowisk lekarskich, eksperckich, organizacji samorządowych, pacjenckich, uczniów w szkołach i wszystkich, do których będzie można dotrzeć z przekazem, że warto zapobiegać chorobom, dbać o swoje zdrowie. To w przyszłości przyniesie wymierne korzyści nie tylko nam samym, ale szerzej – na poziomie całego państwa i jego gospodarki. Zapewni wzrost gospodarczy i społeczny kraju. Nie jest to pusty slogan. Nasze społeczeństwo starzeje się, w pewnym momencie będziemy mieli dość duży problem z osobami, które będą zdrowe i będą mogły pracować, dlatego wiedza, edukacja, podejmowanie świadomych dążeń w zakresie własnego zdrowia jest tak ważne dla nas wszystkich: dziadków, rodziców i dzieci, które będą naszą gospodarkę utrzymywać i nią zarządzać.

Na realizację ustawy w 2016 r. z budżetu państwa zostanie przeznaczone 140.7 mln zł.

Źródło: medexpress.pl/prezydent.pl

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także